2014-07-23, 12:20
(2014-07-23, 11:17)Przemek napisał(a): Pisałem przecież, że stosowałem dietę i przyjmowałem kreatynę. Na tej podstawie wyciągam wnioski. Dieta działa (zwłaszcza ilość kalorii), ale już co do ilości białka, to mam spore wątpliwości, czy naprawdę potrzeba aż 2 g na kg masy ciała. Jeżeli zaczniemy układać dietę na 70 kg i 2000 kcal, to nie wiem, czy w ogóle będzie możliwe ułożenie zbilansowanej diety bez odżywek tak, aby osiągnąć te 2 g białka na kg masy ciała. WK w tym roku masowali ponoć na 1,5 g białka (za wyjątkiem Sakera, który mówił ostatnio, że zjadał 50-70 g białka dziennie!). Stosowałem odżywki białkowe i dobrze się po nich nie czułem. Podejrzewam też, że skoro nie da się wyciągnąć naturalnie takich ilości białka, to zwyczajnie nie jest to zdrowe.
Skoro podważacie rzetelność pracy naukowców, to wypadałoby zadbać o rzetelną metodologię. Argumenty typu ,,stosowałem dietę i kreatynę i nie działało" oznacza nie mniej, ni więcej, że nie działało na ciebie. Żeby wyciągać wnioski co do nie działania w ogóle, trzeba by stestować kreatynę na większej grupie docelowej przy tych samych parametrach: podobny wiek, budowa, staż treningowy, dieta, rodzaj treningu itp. i zaobserwować zmiany przed i po dodaniu kreatyny.
Panowie, jeszcze raz apeluję o rozsądek. Mrówek napisał artykuł w oparciu o fachowe, naukowe opracowania zrobione przez naukowców praktyków współpracujących z wyczynowymi sportowcami. Ich wiedza musi się przekładać na sukces przygotowywanych przez nich zawodników, bo inaczej nikt by z nich nie korzystał. Jeśli chcecie podważyć ich skuteczność, to udowodnijcie swoje tezy. W tej dyskusji podważacie wszystkie autorytety i jesteście tak pewni swoich racji, że aż dziwne, że żaden z Was jeszcze nie wychował mistrza olimpijskiego