2014-07-22, 20:51
postulowalbym jednak jakas rozsadna nieufnosc. przynajmniej od czasow maxwella w tzw. nauce mozemy mowic tylko o prawdopodobienstwie. tylko nieliczni naukowcy i trenerzy robia jakies badania - reszta korzysta z cudzych wynikow (z roznych powodow). a ich dystrybucja, to jest w zasadzie dobrze zorganizowany przemysl z miliardami dochodow w tle. a jak te pojawiaja sie, to nie ma juz etyki.
odzywki etc. stosuje sie relatywnie od niedawna, np. w przypadku kreatyny z reguly mowi sie, ze nie stwierdzono skutkow ubocznych. warto by dodac "jak dotychczas". bo obserwacje w nauce czesto dokonuje sie na przestrzeni przynajmniej kilku pokolen.
a spor moze byc czescia kreatywnej debaty.
pozdrawiam
kp
odzywki etc. stosuje sie relatywnie od niedawna, np. w przypadku kreatyny z reguly mowi sie, ze nie stwierdzono skutkow ubocznych. warto by dodac "jak dotychczas". bo obserwacje w nauce czesto dokonuje sie na przestrzeni przynajmniej kilku pokolen.
a spor moze byc czescia kreatywnej debaty.
pozdrawiam
kp