[Mrowek]

30 sek poziomki to dosyć dużo. Daje spokojnie rade tyle wyciągnąć, ale jak ćwiczę, to nie trzymam dłużej niż połowę z tego. Bardziej skupiam się na jakości napięcia niż na wytrzymaniu po prostu. Potem i tak to procentuje tym, że da radę dłużej pociągnąć.

30s poziomki to dopiero wstęp do treningu, na jednym z obozów po całej serii sylwetek i innych elementów statycznych mieliśmy konkurs kto przytrzyma najdłużej poziomkę to był mój 4-5 miesiąc treningów pamiętam ,że udało mi się przytrzymać 40s. Gdzie rekord był ponad 90s . (średnia wiekowa grupy 9lat )
Napięcie zawsze ma być "najwyższej" jakości, na dłuższą metę błędem jest utrzymywanie "sztucznego" napięcia elementy statyczne mają stawać się prostsze i kosztować nas mniej energii a nie na odwrót. Zamiast tego polecam podnosić trudność ćwiczenia np. poziomkę podnieść do góry czyli do wysokiej poziomki, chodzenie w poziomce czy trzymanie jej na jednej żerdzi nie mówiąc o pompkach itp. Możliwości są setki więc nie zamykajcie się na jednej najprostszej wariacji i jak pisałeś czas sam skoczy do góry a umiejętności naszego ciała również.
Dodatkowo proszę o merytoryczną dyskusję a nie pisaniu o "oddychaniu za tarczy" czy innych magicznych sztuczkach. Zwyczajnie nasze ciało adaptuje się do treningu i po pewnym czasie łatwiej jest oddychać. Jest tylko jedno "ale" trzeba starać się oddychać