[novy]

Plan genialny, jednak nie dla wszystkich. Przede wszystkim początkujący powinny w pierwszej kolejności "ogarnąć" sam wymach i zrozumieć jak działa i jakie siły w czasie jego wykonywania działają na ciało. Ja jestem samoukiem, chociaż nie do końca. Miałem to szczęście, że w pierwszym kontakcie z kulami instruktor powiedział mi jak robić swing. Oczywiście po paru miesiącach "trenowania" z kulami złapałem się za plan, który jest tutaj komentowany. Nie zrobiłem go do końca z odważnikiem 24kg, ale za to zrozumiałem kilka ważnych rzeczy w wymachu. Po chyba 2 latach takiego "molestowania" odważników, czytania i oglądania czego się da uważam, że odrobinę zbliżyłem się do poprawnej techniki wymachu. Nawet udało mi się ten program zrobić z odważnikiem 32kg redukując czas przerw między kolejnymi seriami do ilości oddechów nie większej niż 10 (w połowie programu 10 oddechów zajmowało mi już mniej niż 1 minutę). Nie jestem może do końca zadowolony z techniki jaką dziś prezentuję, i nie będę odradzał początkującym branie 10000 na warsztat, bo oni i tak zrobią jak chcą. Róbcie to tylko z głową, bo wymach źle robiony jest jak bomba zegarowa dla Twoich pleców. Nie chcecie przecież potem długo leczyć kontuzji którą złapiecie na początku swojej przygody z odważnikami