2015-04-29, 11:03
No, teraz rozumiem.
Spoko, nie jestem takim ortodoksem, wiem, że organizm to nie kalkulator.
A mam kumpla, który znalazł sobie jakiś program trójbojowy też we wzrastającym obciążeniem, tylko, że on procenty liczył co do kilograma.
Spoko, nie jestem takim ortodoksem, wiem, że organizm to nie kalkulator.
A mam kumpla, który znalazł sobie jakiś program trójbojowy też we wzrastającym obciążeniem, tylko, że on procenty liczył co do kilograma.