2014-12-09, 13:16
Więc pokornie posłucham tej rady i już dziś było lekkie rozciąganie po rozgrzewce i trochę cięższe na sam koniec
-Rozgrzewka podwyższamy temperaturę ciała, sylwetki itd. Dodałem dziś do sylwetek oprócz hollow body i plank, side plank. Swoja wiedzę o sylwetkach cały czas rozwijam
-Wznosy nóg leżąc - nie ma tu filozofii żadnej, powoli i starannie, lędźwie wbite w podłogę 6/8/10/8.
-Rozjazdy na kółku fit - zawsze to katowałem to dziś mało powtórzeń, ale ze stania (dotychczas robiłem z kolan) okazało się że co najwyżej zrobię ruch negatywny bo już się nie podniosę z tego xd 6/3/3 (po 3 razy ze stania)
-Poziomka, 2 serie po 5 s, zdaje się ze powinienem wrócić do powszedniej progresji bo czytając to forum, to chyba nie o to chodzi : )
-Stanie na rękach, 6 razy nie więcej niz 30 s przy ścianie, robię to od 2 tygodni i jestem zdumiony ze już z łatwością udaje mi się stanąć, prędzej miałem straszna blokadę i nie mogłem odpowiednio mocno odbić się Wszystko siedzi w głowie, czasem trzeba tylko samemu sie o tym przekonać żeby zrozumieć.
-Waga Tyłem na razie jestem na 1 levelu progresji, czyli zaokrąglone plecy, nogi w biodrach kont 90* a pięty przy pośladkach. 4 serie, po ile to nie wiem bo nie mam gdzie sprawdzać.
-Waga przodem 4 serie tak samo jak przy wadze tyłem. Cofnąłem się do pierwszego etapu progresji, czyli kont w biodrach 90* a stopy przy pośladkach
-Stadle planche na zgiętych łokciach 3 holdy takie sobie dla zabawy
-W planie na koniec chciałem łydki robić, ale stwierdziłem ze lepiej więcej czasu poświecić na rozciąganie i tak też zrobiłem.
Całość trwała 45 minut, lekcja wf tak jak by
Wagi trenowałem na kółkach, dzięki temu mam krótszą drogę do ziemi bo nie ufam swojemu drążkowi
Widziałem tutaj już dziennik treningowy, ja swojego nie będę aktualizował często, na razie tylko żeby pokazać jak trenuje i narazić się na ewentualne uwagi bardziej doświadczonych W przyszłości będę go aktualizował żeby pokazać jak postępy idą i czy działa. Może ktoś znajdzie tu coś dla siebie i zobaczy że można trenować w domu i nie trzeba być nie wiadomo kim
9 Grudnia
-Rozgrzewka podwyższamy temperaturę ciała, sylwetki itd. Dodałem dziś do sylwetek oprócz hollow body i plank, side plank. Swoja wiedzę o sylwetkach cały czas rozwijam
-Wznosy nóg leżąc - nie ma tu filozofii żadnej, powoli i starannie, lędźwie wbite w podłogę 6/8/10/8.
-Rozjazdy na kółku fit - zawsze to katowałem to dziś mało powtórzeń, ale ze stania (dotychczas robiłem z kolan) okazało się że co najwyżej zrobię ruch negatywny bo już się nie podniosę z tego xd 6/3/3 (po 3 razy ze stania)
-Poziomka, 2 serie po 5 s, zdaje się ze powinienem wrócić do powszedniej progresji bo czytając to forum, to chyba nie o to chodzi : )
-Stanie na rękach, 6 razy nie więcej niz 30 s przy ścianie, robię to od 2 tygodni i jestem zdumiony ze już z łatwością udaje mi się stanąć, prędzej miałem straszna blokadę i nie mogłem odpowiednio mocno odbić się Wszystko siedzi w głowie, czasem trzeba tylko samemu sie o tym przekonać żeby zrozumieć.
-Waga Tyłem na razie jestem na 1 levelu progresji, czyli zaokrąglone plecy, nogi w biodrach kont 90* a pięty przy pośladkach. 4 serie, po ile to nie wiem bo nie mam gdzie sprawdzać.
-Waga przodem 4 serie tak samo jak przy wadze tyłem. Cofnąłem się do pierwszego etapu progresji, czyli kont w biodrach 90* a stopy przy pośladkach
-Stadle planche na zgiętych łokciach 3 holdy takie sobie dla zabawy
-W planie na koniec chciałem łydki robić, ale stwierdziłem ze lepiej więcej czasu poświecić na rozciąganie i tak też zrobiłem.
Całość trwała 45 minut, lekcja wf tak jak by
Wagi trenowałem na kółkach, dzięki temu mam krótszą drogę do ziemi bo nie ufam swojemu drążkowi
Widziałem tutaj już dziennik treningowy, ja swojego nie będę aktualizował często, na razie tylko żeby pokazać jak trenuje i narazić się na ewentualne uwagi bardziej doświadczonych W przyszłości będę go aktualizował żeby pokazać jak postępy idą i czy działa. Może ktoś znajdzie tu coś dla siebie i zobaczy że można trenować w domu i nie trzeba być nie wiadomo kim