Liczba postów: 197
11
Dołączył: 2014-02-10
Reputacja:
39
chorują ale nie od białka ani diety, tylko od ciężkich wieloletnich, prawie codziennych treningów, zmęczenie i styranie organizmu w końcu daje sobie znać
Zgadzam sie, jesli dodac do tego takze gigantyczne ilosci jedzenia, ktore przerobili.
kp
Liczba postów: 4,614
166
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
360
Czilaut, może i są w soi ale jednocześnie soja, to najbardziej zmodyfikowana genetycznie roślina i chyba największy alergen wśród żywności.
Liczba postów: 61
7
Dołączył: 2014-02-12
Reputacja:
11
Ja uwielbiam soję i nigdy nie zauważyłem żadnej reakcji alergicznej. No to dobra, w ciecierzycy np też są te aminokwasy ; )
Liczba postów: 1,657
136
Dołączył: 2013-07-14
Reputacja:
609
ta wyjdzie potem raczek nieboraczek raz na płucu raz na jelicie, a tego się nie czuje :/
"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa
Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
Liczba postów: 61
7
Dołączył: 2014-02-12
Reputacja:
11
Nie no to już paranoja lekka wg mnie, w dzisiejszych czasach musiałbyś jeść wszystko ze swojej farmy, żeby uniknąć modyfikacji a potem się okaże, że i tak dostałeś raka bo śpisz obok rutera.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-05-17, 12:59 {2} przez
czillaut.)
Liczba postów: 92
3
Dołączył: 2013-05-10
Reputacja:
64
Soja GMO w olbrzymiej większości stosowana jest jako pasza dla zwierząt. Jej pośrednimi konsumentami są więc osoby jedzące mięso. Abstrahując od tego czy GMO jest ok czy nie. Nigdy jeszcze nie widziałem w sklepie soi przeznaczonej do konsumpcji przez człowieka, która nie byłaby odpowiednio ocertyfikowana.