(2013-09-20, 09:33)Chudini napisał(a): Nie chodzi o twarz jako twarz tylko o mózg. Źle to trochę przetłumaczyłem. Zresztą posłuchaj co Elliot powiedział, brzmi racjonalnie Ty też coś napisałeś i jest słowo przeciwko słowu Twoje przeciwko słowu jednego z najlepszych trenerów siłowych na świecie, Ty tylko napisałeś co to jest core, Elliot dokładnie to wyjaśnia. Jeśli masz rację wolałbym być pewny tego.
Ok, przepraszam. Nie obejrzałem wcześniej filmu, który wrzuciłeś tylko zasugerowałem się Twoją wypowiedzią. Wyjęta z kontekstu faktycznie jest absurdalna ale w odniesieniu do tego filmu już rozumiem o co chodzi. Gość ma racje i bardzo sensownie wszystko omówił, ciężko się z tym nie zgodzić. Ogólnie to co powiedział Elliot nie odbiega od tego co mówki StrongFirst, FMS, Core Performance (wywodzący się z Athletes' Performance) czy inny sensowny system, na których opieram swoją wiedzę.
Ostatnio Luko na forum kalistenikapolska.pl wrzucił bardzo fajny artykuł:
3D X (fragment Original Strength), który w bardzo przyjemny i sensowny sposób przedstawia CORE. Idea "X" była mi już co prawda wcześniej znana jednak ten fragment naprawdę nieźle to wszystko tłumaczy. Faktycznie jak spojrzy się na nasze ciało jak na znak "X", co świetnie wizualizuję rysunek upowszechniony przez Leonarda da Vinci "Człowiek witruwiański":
można dostrzec, że nasze "centrum" znajduję się idealnie na wysokości brzucha.
Teraz jeśli odłączymy od torsu kończyny ukaże się nam cały CORE:
.
Dokładnie to co widać wyżej na obrazku to nasz magiczny CORE czyli kompleks zwany fachowo biodrowo-miedniczno-lędźwiowym - obszar obejmujący lędźwiowy odcinek kręgosłupa, obręcz miedniczną i biodra, ale również obręcz barkową i cały kręgosłup razem z odcinkiem szyjnym. Łącznie ok. 29 mięśni posiada swoje przyczepy w tym obszarze. Sporo...
Teraz stwierdzenie, że twarz należy do CORE (w odniesieniu do powyższego) okażę się prawdziwe. Oczywiście przyjmując, że twarz należy do głowy, która jest przymocowana do karku, po przez szyję. Ruch głowy wpływa na odcinek szyjny kręgosłupa a to bezpośrednio przekłada się na ułożenie całego kręgosłupa. Co w efekcie końcowym przekłada się na CORE.
Teraz każdy kto powie, że CORE to brzuch dostaję mosiężnego kopa w du[***]e!