Ad. 1. Różnica jest podstawowa. Kółka drewniane, są porowate, lepiej przylegają do dłoni, chłoną magnezję, nie kancerują tak skóry jak metalowe. Różnica jest zauważalna niezależnie od poziomu na którym trenujesz.
Ad.2. Możesz sobie pospawać nawet serduszka motylki ale:
a. Będą metalowe a tu patrz pkt 1
b. Kształt okrągły jest najbardziej bezpieczny, nie ma ostrych krawędzi itp. a nawet przy zwykłym muscle upie pchasz kółka pod pachy.
1.Kólka metalowe tez maja porowatość /specjalna farba/ a jeśli i to by nie było wystarczające to zawsze możesz założyć rękawice tak jak w przypadku drążka do podciągana.
Osobiscie często używam "gumowo -materiałowych rękawic" które są idealnym zabezpieczeniem przed "ślizgiem dłoni" .
2. Wcale tak nie jest, odpowiednie ustawienie przedramienia niweluje "wpadniecie" ostrego końca pod pachę itp. jedynie w przypadku "dynamicznych obrotów wokoło własnej osi,itp." może stanowić potencjalne niebezpieczeństwo uderzenia o kanciastą krawędź.
____________________________________________________________________
W przypadku smarkania lub nieudolnego spawania wytrzymałość maleje.
Miałem takie kółka w rękach i były wykonane niechlujnie , byle jak.
Szlif po spoinie był zbyt głęboki przez co były ubytki w rurze.
Przesada,
są spawacze ,którzy potrafią spawać ... robią to bowiem od lat wykonując prace zabezpieczające o duzo większym tonażu niż obciążenia przypadające na kółka gimnastyczne.
Przedstawiony w linku kółka gimnast. EG z metalu są produkcji Polskiej i mają swój atest wytrzymałości, jeśli uda się komuś je zerwać jak te drewniane to może się chyba wpisać do księgi Guinessa
Kolka gimnastyczne przez swoja krzywiznę przekroju mają głębszy chwyt dłoni niż w przepadku prostego drążka gimnastycznego?
wydaje mi się ,ze pewniej można chwyć coś na prostej długości niż zakrzywionej różnica chyba jest bardziej usytuowany w środku ciężkości ,który w przepadku kółek będzie tendencyjnie zawsze dążył do usytuowania się w jednym punkcie chwytu.