Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Trening mięsni brzucha.
#41

pytanie było do Darrena, na tel pisałem, ale dobrze że rafał napisałeś też i dzięki za to co napisałeś, ale:
"Jeżeli przez kilka dni po rozciąganiu czujesz ból w tych mięśniach to chyba przesadzasz z intensywnością lub masz niedogrzane wystarczająco mięśnie. "
Albo jest postęp i mięśnie się przyzwyczajają do zwiększonego ruchu? ale akurat tego nie robię na własną rękę i wszystko jest w bezpieczny sposób. I nie trzymam 30sek, tylko chyba max 10-15. Postęp jest, ale zrobię jak pisałeś

"a) 1-2 ciężkie rozciągania w tygodniu - na tych sesjach starasz się zwiększyć zakres ruchu
b) pozostałe dni lekkie rozciąganie - na tych sesjach poruszasz się w aktualnym zakresie ruchu bez pogłębiania go"
1 ciężkie rozciąganie w tygodniu i pozostałe lekkie dni.
#42

Chudini częstym problem przy wznosach nóg czy na drążku czy przy drabinkach są zbyt słabe mięśnie nóg a nie brzucha ! Wynika to z skurczu izometrycznego który utrzymujemy na mięśniach nóg. Brak swobodnego przepływu krwi, stała praca mięśnia i mamy gotowy odruch który opisujesz Smile.
#43

(2013-12-13, 16:43)Chudini napisał(a):  pytanie było do Darrena, na tel pisałem, ale dobrze że rafał napisałeś też i dzięki za to co napisałeś, ale:
"Jeżeli przez kilka dni po rozciąganiu czujesz ból w tych mięśniach to chyba przesadzasz z intensywnością lub masz niedogrzane wystarczająco mięśnie. "
Albo jest postęp i mięśnie się przyzwyczajają do zwiększonego ruchu? ale akurat tego nie robię na własną rękę i wszystko jest w bezpieczny sposób. I nie trzymam 30sek, tylko chyba max 10-15. Postęp jest, ale zrobię jak pisałeś

Skoro pytanie do mnie to sprawa wyglada tak, ja od dawna sie rozciagalem z uwagi na trening sztuk walki.

Niestety w zeszlym roku jak nauczalem dzwigni na nogi i walki garda, moj kolega mial problem z wykonaniem jednej skretowki, po wyjasnieniach udalo mu sie w koncu zrobic, ale sie zapomnial i zaciagnal na maksa i pekla mi lekotka. Na szczescie operacja nie byla potrzebna. Dopiero od czerwca tego roku zaczalem sie znowu rozciagac. Taka dluga przerwa to w zasadzie jak rozciaganie sie od nowa Sad
A moj wiek to jestem starszy niz Rafal Big Grin

Odnosnie rozciagniecia to polecam pilates, a poza tym ksiazki:
- P. Tsatsouline "Rozciaganie odprezone",
- J. Doutreloux "Muskulatura i rozciaganie" - swietna ksiazaka w dobrej cenie, masz dokladnie pokazane miesnie z przykladowymi cwiczeniami na rozbudowe oraz streching, przy miesniach zaznaczone poczatek, kierunek przebiegu wlokien, zakonczenie i jego czynnosc.
- F. Delavier "Streching" to akurat droga ksiazka i chyba najgorsza z tych 3 Big Grin

"Pasja jest absolutnie konieczna do osiągnięcia długotrwałego sukcesu jakiegokolwiek rodzaju" Donald Trump
#44

(2013-12-13, 17:13)Mrowek napisał(a):  Chudini częstym problem przy wznosach nóg czy na drążku czy przy drabinkach są zbyt słabe mięśnie nóg a nie brzucha ! Wynika to z skurczu izometrycznego który utrzymujemy na mięśniach nóg. Brak swobodnego przepływu krwi, stała praca mięśnia i mamy gotowy odruch który opisujesz Smile.

Przy poziomce też? słabe tzn. nie rozwinięte mięśnie?
#45

Tak oczywiście w obu przypadkach w mięśniach nóg następuje skurcz izometryczny na całej ich długości, dodatkowo jeśli obciągasz paluchy, skurcz jest znacznie mocniejszy i jeszcze więcej nogi pracują.
#46

(2013-12-13, 20:51)Mrowek napisał(a):  Tak oczywiście w obu przypadkach w mięśniach nóg następuje skurcz izometryczny na całej ich długości, dodatkowo jeśli obciągasz paluchy, skurcz jest znacznie mocniejszy i jeszcze więcej nogi pracują.

Ciężko powiedzieć, ale moim zdaniem to wina rozciągnięcia, bo na rozwinięcie mięśni nóg nie narzekam, czworogłowych, dwugłowych ani łydek.
Co do rozciągnięcia zgadza się, że mam dwugłowe ud strasznie słabo rozciągnięte, czuję to przy wielu ćwiczeniach rozciągających, ale ciężko mi uwierzyć że to wina słabych nóg. Dobra wiem nad czym muszę popracować, chyba że ktoś ma jakieś specjalne ćwiczenia rewelacyjne, które by pomogły to szukam, a jeśli nie to spróbuję rozciągnąć dwugłowe ud i zobaczyć czy to coś zmieni.
#47

(2013-12-13, 09:31)Chudini napisał(a):  W końcu dostałem profesjonalne wyjaśnienie na mój temat, dzięki wielkie. Jednak tak podejrzewałem. Podsumowując: mięsień dwugłowy muszę rozciągnąć bardziej, jednak jest to mięsień czerwony i można go łatwo rozciągnąć, no niby jest lepiej, od jakichś 3 miesięcy ostro się rozciągam, jednak tylko raz w tygodniu na wf ponad 1h. Czuję różnicę, ale chyba muszę to częściej robić i bardziej ze wskazaniem na dwugłowy uda. Normalne to jest, że kilka dni po rozciąganiu mam zakwasy? czy może rozciągać się do tego z 3-4 razy w tyg, o mniejszej intensywności?

raz w tygodniu tak naprawdę nic Ci nie da, wystarczy że dłużej posiedzisz w nieodpowiedniej pozycji przy komputerze ( siedzenie powodujące kąt mniejszy niż 90 stopni i dwugłowy jest permanentnie ściągnięty - niestety taka życiowa prawda Sad ) trzeba systematycznie po 20-30 min na każdym treningu. Gdybym tyle nie siedział przed komputerem nie musiałbym ciągle dwugłowego rozciągać i mógłbym progresować, tak to stoję na pewnym poziomie i ani rusz Sad

Normalne jest jeśli przesadzasz z intensywnością ( za dużo ćwiczeń, trzeba dozować, 2-4 ćwiczenia przynajmniej 3 serie po 10 lub 20 lub 30 sekund, w zależności od poziomu. Ja robie ćwiczenia które same w sobie są progresją, czyli ciągle w tej samej pozycji stoisz lub siedzisz a zmieniasz kąt nachylenia ciała:

- siad prosty przy drabinkach i łapiesz za szczebelki coraz niżej, palce obciągnięte, ale i można zadarte inne wtedy mięśnie się rozciągają. Więc tutaj sobie kombinujemy, możemy potem usiąść na kilku materacach i chwytać za szczebelek poniżej poziomu siadu
- w leżeniu tyłem przy drabinkach nakrywamy się nogami i dotykamy stopami szczebelków tak by nogi były proste im niżej tym lepiej i wciskamy lędźwie do podłogi
- Stajemy przy drabince wykonujemy skłon w oparciu plecami o drabinkę i chwytamy ostatniego szczebelka, kto potrafi to podłogi i przybliżamy stop na tyle ile potrafimy.

No i oczywiście siad prosty palce obciągnięte i chwytami za podeszwową część stopy i skłon wykonujemy. Ale to ćwiczenie najlepiej z kimś ogarniętym robić żeby dociskał wtedy z tego jest efekt

Generalnie bez drugiej osoby rozciąganie jest do kitu. Powyższe ćwiczenia sam opracowałem, ponieważ z reguły nie miał kto mi pomóc przy rozciąganiu. Więc moim jedynym przyjacielem była drabinka, nigdy nie odmawiała pomocy Smile
#48

Newcio a jaka jest twoja opinia o sklonach Jandy (Janda Sit ups)?

I czy podnoszenie nog zpozycji body hold, bez zamachu nie angazuje tak samo jak podnoszenie z poziomki do czola? Jezeli jest bez zamachu?
#49

Janda czy jak to się nazywa po prostu jest mniejszą dźwignią w momencie kiedy nie masz ramion przy uszach, więc łatwiej jest wykonać ćwiczenie, jest to prawidłowe ćwiczenie na brzuch.

ja nie rozumiem angielskich nazw proszę po polsku
#50

Brzuszki Jandy takie łatwe? Ja nie umiem poprawnie jednego powtórzenia zrobić o.O


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości