Ostatnio napotkałem się na ćwiczenie mobilnościowe do planche które przedstawia w książce foundation, wresja planche z ugiętymi ramionami, coś takiego
http://s8.postimg.org/qhkw16hid/CAM00172.jpg
i pytanie jak to się przekłada na trening planche, bo z ugiętymi a zablokowanymi ramionami jest kosmos.
Jedną z ważniejszych rzeczy przy podporze wagą jest utrzymanie prostych rąk. Trzeba do tego wzmocnić łokcie i nauczyć się odpowiedniego wychylenia. Elbow lever jest nieporównywalnie łatwiejszy. Był kiedyś w "Wyzwaniach" na kali i wiele osób wzięło wtedy udział w tym konkursie. Równie dużo było zaskoczonych jego łatwością. Czy jakoś się to przekłada na podpór wagą? Jeśli tak, go chyba w niewielkim stopniu, bo nie uczy wychylenia i nie wymaga prostych rąk. Może trochę uczy równowagi. Gość którego wstawiłeś nie ma nawet spiętych nóg
robienie czegoś na pół gwizdka nie ma sensu
@Zahir, to nie elbow lever bo nie opiera brzucha na łokciach
To jest bent arm planche i w foundation to jest ćwiczenie na mobilność bioder (wersja w rozkroku) - chodzi o to żeby (w przeciwieństwie do tego zdjęcia) tułów był w linii prostej (kąt w biodrach "otwarty"). Przekłada się to później na pozycję w podporze wagą w rozkroku - nie zginamy się w biodrach ani nie robimy banana.