(2014-04-26, 18:53)Hannibal napisał(a): [ -> ]robiłem ten plan tylko zamieniłem 50 na 25 i robiłem bodajże przez 3 tygodnie
i tkanka tłuszczowa mi nie opadła to na pewno
ale mam zamiar taki trening robić 2x do roku ;p
Te 50 repsow jest tutaj kluczowe, sprobuj przy nastepnym programie a na pewno docenisz. Natomiast faktycznie nie wszystkim spada tutaj poziom tkanki tluszczowej, ale ten challenge i tak ma sporo bonusow dla ktorych warto go regularanie robic.
(2014-04-26, 21:36)Struc napisał(a): [ -> ]tkanka schodzi od deficytu kalorycznego, wysiłek fizyczny może jedynie pomóc ale nie musi, wszystko zależy od miski.
ja przygodę z ketlami zacznę od tego właśnie programu - głownie dla wzmocnienia wytrzymałości, siły uchwytu i dolnego odcinka kręgosłupa.
Zgadzam sie z tym, co ci napisal hannibal, to zdecydowanie nie plan do poczatkujacych. Spojrz na forum tnation, masz dokladnie wyjasnione.
Challenge swietny, ja robilem go w zeszlym roku z 24kg i naprawde testuje psyche.
nie chce sie czepiac, ale psyche mozna przecwiczyc kazdym wielopowtorzeniowym zestawem.
moje pytanie bylo dlaczego tyle, a nie np. pol tego, albo dwa razy wiecej. a... i nie chodzi mi o odpowiedzi z zakresu matematyki, ale metodologii sportu.
kp
(2014-04-30, 19:08)Kubus Puchatek napisał(a): [ -> ]nie chce sie czepiac, ale psyche mozna przecwiczyc kazdym wielopowtorzeniowym zestawem.
moje pytanie bylo dlaczego tyle, a nie np. pol tego, albo dwa razy wiecej. a... i nie chodzi mi o odpowiedzi z zakresu matematyki, ale metodologii sportu.
kp
zawsze można zapytać się autora chalange ;p zamiast domyślać się
(2014-04-30, 19:08)Kubus Puchatek napisał(a): [ -> ]nie chce sie czepiac, ale psyche mozna przecwiczyc kazdym wielopowtorzeniowym zestawem.
moje pytanie bylo dlaczego tyle, a nie np. pol tego, albo dwa razy wiecej. a... i nie chodzi mi o odpowiedzi z zakresu matematyki, ale metodologii sportu.
kp
Nie ma związku, to po prostu fajna i duża liczba.
Tak samo jak 10km biegu, 100 pompek itp.
Bieg na 10km jest zaliczany do biegów długich, i liczy sobie 25 okrążeń stadionu więc nie do końca jest to przypadkowa liczba.
Bieg maratoński wywodzi się jeszcze z czasów przed naszą erą :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieg_marato%C5%84ski
Ale jeśli chodzi o 10k swingów jest to zwyczajnie 10k wymachów czajnikiem i tyle
(2014-04-30, 17:35)Darren napisał(a): [ -> ]Te 50 repsow jest tutaj kluczowe, sprobuj przy nastepnym programie a na pewno docenisz.
Oczywiscie, wszystkie wczesniejsze wydaja sie latwiejsze psychicznie, przed 50 trzeba sie spiac. Mozna przeciez podzielic na 10,20,30,40 ale nie sadze, ze bedzie to to samo.
(2014-04-30, 17:35)Darren napisał(a): [ -> ]Natomiast faktycznie nie wszystkim spada tutaj poziom tkanki tluszczowej, ale ten challenge i tak ma sporo bonusow dla ktorych warto go regularanie robic.
Jasne, ze tak!
Jak w jednej z wczesniejszych linek, ktore wlepilem, jest zdanie "nie uwierze, ze po zrobieniu 10000 wymachow..." i tu mozna sobie uzupelnic - co wzrasta oprocz sily woli?
.
Nie zapominajcie, ze w kezdej przerwie miedzy seriami jest niskopowtorzeniowe cwiczenie silowe. Ja robilem goblet squat, military press, podciaganie na drazku i dodatkowo co 2 tysiace skracalem czasy, tak, ze ostatnie 2000 to byl juz niezly hardcore, miialem czesto ochote sie wyrzygac po treningu
(2014-05-01, 19:10)Seth napisał(a): [ -> ] (2014-05-01, 11:02)Mrowek napisał(a): [ -> ]Bieg na 10km jest zaliczany do biegów długich, i liczy sobie 25 okrążeń stadionu więc nie do końca jest to przypadkowa liczba.
Bieg maratoński wywodzi się jeszcze z czasów przed naszą erą : http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieg_marato%C5%84ski
Ale jeśli chodzi o 10k swingów jest to zwyczajnie 10k wymachów czajnikiem i tyle
Wiem skąd się wziął bieg maratoński xd
A 10km z punktu widzenia początkującego amatora, to też "fajna liczba" do której się dąży.
tylko na bieżni jest 10 000m nie 10km
a na ulicy właśnie jest 10km a nie 10 000m ,różnica jest ;p niby to samo, nie tylko w nazwie, dystans ten samo wiadomo
wyrzygac sie mozna tez po 4 minutowej tabacie, ma ta jednak zalete - rzyganie trwa tyle samo co przy swingach, ale sam trening krocej
kp
(2014-05-02, 14:43)Kubus Puchatek napisał(a): [ -> ]wyrzygac sie mozna tez po 4 minutowej tabacie, ma ta jednak zalete - rzyganie trwa tyle samo co przy swingach, ale sam trening krocej
kp
a wyobraź sobie, że można robić 3-4x tabaty z rzędu, np Ross w swoim planie ma takie coś
Nie mozna. Oznacza to, ze cwiczenie pod tabate zostalo zle wybrane.
kp