Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Co myślicie o crossficie?
#91

Praktykujemy tego typu warsztaty. W celu omówienia szczegółów zapraszam do kontaktu na priv. Również na naszych seminariach są grupy dedykowane dla Crossfit prowadzone przez instruktora gimnastyki i Crossfit. Tak więc zapraszamy do współpracySmile
#92

Warszawskie środowiska crossfit wiedzą lepiej i nie potrzebują współpracy z gimnastykami. Jeśli się trenerka zgodzi to na pewno Wasz Crossfit box pójdzie mocno do przodu

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#93

Newcio zamilcz już na temat Warszawskich CF...

Sam osobiście prowadzę zajęcia dla CF z gimnastyki, jedynie na co narzekali to na dużą int. zajęć a czy nie o to im chodzi ? Big Grin
#94

no to Tobie się udało, gadałem z chłopakiem z Białegostoku na Targach i też był zdziwiony, że nikt z Warszawy nie wchodzi we współpracę, sam by wszedł gdybym był z Białegostoku. Zresztą najlepszym dowodem na pewne myślenie jest to, że w jednym z klubów gdzie regularnie trenuje trener Marcin, który tam z 5 razy oferował pomoc, robią szkolenie 2 dniowe z gimnastyki za 600 dolarów, specjalnie z tego powodu człowiek ze Stanów przyjeżdża.

https://www.regonline.com/builder/site/D...ID=1632710

Nie mówiąc już o tym:

https://www.facebook.com/events/20896286...pe=regular

Ale co ja tam wiem, zresztą kolega z innego boxu mnie się pytał czy jak przyjedzie do nas na seminarium to czy dostanie certyfikat, który potem mu pozwoli poprowadzić zajęcia z gimnastyki ?

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#95

bo placi sie za potencjalna charyzme, znam to z bjj Smile

kp
#96

to że brzydki jestem to wiem, ale podobno wygląd w biznesie nie ma znaczenia ? Charyzma szerzej jest rozpatrywana, ale tutaj raczej chodzi jedną rzecz koleś jest ze Stanów i w ogóle wow nadaje certyfikaty ( za 600 dolarów ja mógłbym przez miesiąc prowadzić zajęcia 4 razy w tygodniu po 2 godziny full wypas treningi gimnastyczne ). Z kolei nie jest dla mnie jasna sytuacja z drugim ogłoszeniem, gdzie spędziłem tam pół roku i nie poprowadziłem żadnych zajęć z gimnastyki, a tutaj chłopaczki z Ghetto prowadzą swoje warsztaty za 250 zł ( sic ! ), gdzie ja chciałem za darmo poprowadzić zajęcia i nie chcieli.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#97

może po prostu cię nie lubią Big Grin

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer
#98

Dzięki za odpowiedź Smile Jak już sprawy będą ogarnięte, to się odezwę.

A ze swojej strony - cóż, dziwię się, że boxy nie chcą współpracować ze specjalistami, ale to może obawa przed utratą "autorytetu" ("zrobiłem lvl 1, dziwko!" Wink ). Miałem ostatnio scysję z "konkurencyjną" grupą z mojego miasta (tak, pomimo tego, że Kołobrzeg jest małym miastem, to są podziały Wink ) - wyraziłem opinię, że sama wizyta na kursie kettlebell nie jest żadnym osiągnięciem - wystarczy wolny weekend i 500zł Wink (na zdjęciach z tych zajęć widać było nastolatków, emerytów itp. Wink ) i liczy się to, co się z tego wyniesie - a to pokazuje dopiero czas.

Zostałem zbluzgany (dosłownie)...

Mnie tego typu "papierki" śmieszą, zdaję sobie sprawę, że jeden weekend nie zastąpi lat doświadczeń - czy to w treningu biegowym, gimnastycznym czy ciężarach. Nie ma szans. A tu są ludzie "wiedzący lepiej", bo rok trenują Wink i teraz trenują innych Big Grin

Moja trenerka nie ma lvl1 (choć była na ichnich szkoleniach), box też nie jest certyfikowany - ale za to ma kilkanaście lat doświadczenia (była zawodniczka taekwondo i trener personalny) i dlatego mam do niej zaufanie, co nie zmienia faktu, że nie wzbrania się przed poszerzaniem horyzontów.
I na rozluźnienie atmosfery... Wink
https://www.youtube.com/watch?v=pqb9pBJweVU
Pozdrawiam!
#99

(2014-10-30, 18:23)Michoo napisał(a):  Dzięki za odpowiedź Smile Jak już sprawy będą ogarnięte, to się odezwę.

A ze swojej strony - cóż, dziwię się, że boxy nie chcą współpracować ze specjalistami, ale to może obawa przed utratą "autorytetu" ("zrobiłem lvl 1, dziwko!" Wink .

"Mam 1 lvl więc wiem co to crossfit dziwko". Też się z tym zetknąłem konkurencja, poza tym ktoś chce im się w biznes wpieprzać i zmieniać podejście do treningu jaki oni sobie wypracowali.

(2014-10-30, 14:24)rafal napisał(a):  może po prostu cię nie lubią Big Grin

Powyższa odpowiedź Wink nie lubią mnie, bo więcej wiem co za czasy hehe


(2014-10-30, 14:24)rafal napisał(a):  Miałem ostatnio scysję z "konkurencyjną" grupą z mojego miasta (tak, pomimo tego, że Kołobrzeg jest małym miastem, to są podziały Wink ) - wyraziłem opinię, że sama wizyta na kursie kettlebell nie jest żadnym osiągnięciem - wystarczy wolny weekend i 500zł Wink (na zdjęciach z tych zajęć widać było nastolatków, emerytów itp. Wink ) i liczy się to, co się z tego wyniesie - a to pokazuje dopiero czas.

Zostałem zbluzgany (dosłownie)...

Mnie tego typu "papierki" śmieszą, zdaję sobie sprawę, że jeden weekend nie zastąpi lat doświadczeń - czy to w treningu biegowym, gimnastycznym czy ciężarach. Nie ma szans. A tu są ludzie "wiedzący lepiej", bo rok trenują Wink i teraz trenują innych Big Grin

Moja trenerka nie ma lvl1 (choć była na ichnich szkoleniach), box też nie jest certyfikowany - ale za to ma kilkanaście lat doświadczenia (była zawodniczka taekwondo i trener personalny) i dlatego mam do niej zaufanie, co nie zmienia faktu, że nie wzbrania się przed poszerzaniem horyzontów.
I na rozluźnienie atmosfery... Wink
https://www.youtube.com/watch?v=pqb9pBJweVU
Pozdrawiam!

"Mądrzy są Ci co są świadomi swojej niewiedzy" Na pewno może tylko Twoja trenerka zyskać na współpracy jak również poszczególni uczestnicy zajęć.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.

Cena "seminarium" w Ghetto vs. seminaria Gimnastycy.pl jest powalająca. Pomijając gusta i sympatie: za co taka kasa?!?!


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości