2016-04-26, 11:38
Cześć!
Czy macie jakieś sposoby na false gripa na kółkach, żeby był nieco bardziej... znośny?
Obecnie wystarczy mi pół godziny treningu żeby zedrzeć sobie skórę pod nadgarstkiem niemalże do krwi. Niezbyt przyjemny sposób na trening. Zwłaszcza, że to potem doskwiera jeszcze przez kilka dni zanim się zagoi.
Jakieś rękawiczki, bandaże, skórki? A może skóra z czasem sama się "utwardzi" tak jak to było z dłońmi przy ćwiczeniach na drążku (tyle że tam nie zdzierała się skóra tylko po prostu robiły się odciski - nie było to aż tak "hardcorowe" jak tutaj)?
Czy macie jakieś sposoby na false gripa na kółkach, żeby był nieco bardziej... znośny?
Obecnie wystarczy mi pół godziny treningu żeby zedrzeć sobie skórę pod nadgarstkiem niemalże do krwi. Niezbyt przyjemny sposób na trening. Zwłaszcza, że to potem doskwiera jeszcze przez kilka dni zanim się zagoi.
Jakieś rękawiczki, bandaże, skórki? A może skóra z czasem sama się "utwardzi" tak jak to było z dłońmi przy ćwiczeniach na drążku (tyle że tam nie zdzierała się skóra tylko po prostu robiły się odciski - nie było to aż tak "hardcorowe" jak tutaj)?