Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kilka porad Anny Lewandowskiej dot. brzucha
#11

Ola boga^^ jest kilka bledow merytorycznych ktore popelnila pani Ania, ale nie sa one az tak rażące. Kwestia jest taka ze Ania, jak i inne panie piszace takie blogi lub porady, pisza do osob ktore nie maja zielonego pojecia o treningu, lub maja bardzo mala wiedze. Nie zauwazylem ogromnych bledow do ktorych moglbym sie przyczepic jako trener kulturystyki, no moze do tej pracy tlenowej, interwaly maja lepsza skutecznosc ale wytlumacz to pani Kowalskiej, dla ktorej jedyna aktywnoscia sa biegi po parku lub rower. Znaczna czesc kobiet nie interesuje sie sportem, chce dobrze wygladac, idzie na silownie i jest zagubiona.. do akcji wkracza trener czyli ja^^
#12

jasne brakuje opisania w jakim celu wykonywać mamy małą ilość powtórzeń i dorzucić obciążenie na mięśnie brzucha, bo przeważają włókna białe co jest kompletną bzdurą, ale jeśli już się uczepić to po to się stosuje obciążenie i małą ilość powtórzeń by ROZWIJAĆ białe włókna wtedy rosną na objętość, dzięki temu zwiększają masę co za tym idzie potem więcej energii zużywają do podtrzymania struktury mięśniowej czyt. temperatury. Z ogólnej tezy w tym artykule wychodzimy z założenia, że chodzi o zrzucenie wagi po przez redukcję tkanki tłuszczowej, no to jak można polecać małą ilość powtórzeń i obciążenia bój się Boga

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#13

Cześć. Wchodzę sobie w tapatalku na forum gimnastyczne, widzę taki wpis na pierwszym miejscu i od razu podnosi mi się ciśnienie. Czemu ma służyć ten wpis, oprócz potwierdzenia tego, co wszyscy już wiedzą - że Newcio jest wspaniałym Trenerem Gimnastyki? Po co czytać jakieś porady Anny Lewandowskiej?

Merytorycznie: mięśnie głębokie brzucha to przede wszystkim poprzeczny brzucha, przepona i mm dna miednicy. Można do nich zaliczyć również mięśnie skośne wewnętrzne, które zostały zakwalifikowane przez prof. Jandę jako posturalne - czyli z przewagą włókien białych.

Korygując pogłębioną lordozę lędźwiową należy wzmocnić mm brzucha, a rozciągać dolny odcinek mm prostowników grzbietu. Korygując jakąkolwiek wadę postawy nie można skupiać się wyłącznie na jednej grupie mięśni. Po takiej rehabilitacji pacjenci wychodzą w kawałkach, bez umiejętności pracy całego ciała jak zespołu.

Skąd wziąłeś newsa, że u kobiet zbudowanie brzucha zajmuje 4 - 5 lat? Masz jakieś badania, notatki z wykładów, maile od Twoich Profesorów?

I na koniec: Anna Lewandowska ma bardzo ładny brzuch, a Ty? Masz się czym pochwalić?
#14

Justy^a z jednym trafiłaś w samo sedno, mianowicie "po co taki wpis na forum gimnastycznym?". Wielokrotnie zarzucano różnym użytkownikom (w tym i chyba mnie, ale pewny nie jestem), że piszą tu o rzeczach nie związanych z gimnastyką i dziwią się, że uzyskują niesatysfakcjonujące odpowiedzi. Z tego tylko powodu popieram Twoją postawę.
Z drugiej jednak strony temat wylądował w off-topie...

(2014-10-17, 16:12)Justy^a napisał(a):  Merytorycznie: mięśnie głębokie brzucha to przede wszystkim poprzeczny brzucha, przepona i mm dna miednicy. Można do nich zaliczyć również mięśnie skośne wewnętrzne, które zostały zakwalifikowane przez prof. Jandę jako posturalne - czyli z przewagą włókien białych.
Dokładnie tak... Moja aktualna wiedza potwierdza się z tymi słowami w 100%.

Myślę, że takich krytycznych tematów w odniesieniu do całej masy pseudo znawców może być od groma. Tylko pytanie brzmi czy warto to rozdrapywać na tym forum? Na świcie jest pełno "chodakowskich", czyli zwykłych celebrytów, którzy gówno się znają ale media ich rozreklamowały i wypchnęły na pierwsze strony gazet, programów telewizyjnych itp. Ludziom robi się siekę z mózgu i wciska wszystko to, na czym można zarobić.

Pani Ania przynajmniej jest ładniejsza od Chodakowskiej więc chociaż lepiej się na nią patrzy. Smile

(2014-10-17, 16:12)Justy^a napisał(a):  I na koniec: Anna Lewandowska ma bardzo ładny brzuch, a Ty? Masz się czym pochwalić?
Myślę, że gimnastykom nie jest potrzebny ładny brzuch, tylko silny...

[Obrazek: logo.png]
#15

Zastanawiam sie nad ta teoria spiskowa dot. ubrań biegaczy,no i nie chudnięcia pomimo dużej ilości biegania. Wydane mi sie, ze ludzie wykonując trening kardio w celu schudniecia bez treningu oporowego robia sobie krzywdę. Wiadomo,ze waga utrudnia bieganie, a miesnie waza wiecej niż tluszcz, wiec żeby pozbyc sie balastu organizm moze redukować ilosc tkanki mięśniowej a tluszcz nawet starac sie zmagazynowac jako dobre paliwo na przyszłość.
co do biegania w dresie to moze byc dobra opcja na zrzucenie sadla. Organizm jest zmuszony do wiekszego wysilku i w tym samym czasie mozna spalić wiecej kalorii. Ale ogólnie bieganie nie jest taka super opcja no bo ile w końcu mozna tych kcal spalić? A głód po bieganiu jest potężny.
I jedna taka sprawa związana z bieganiem mi sie nasuwa korzystna chyba. Przez bieganie zimą organizm tak mi sie zmienil, ze jest mi teraz ciągle gorąco, nie marznę jak inni ludzie nawet zimą, za to latem nie jest to oczywiscie za fajne.
Dlugosc trwania treningu moze mieć kluczowe znaczenie, mam na myśli trening całościowo nie tylko kardio, zastanawiam sie tylko jak by bylo z regeneracja po nim. Ostatnio cwiczylam obwód i bieganie cos łącznie ponad godzinę i dzis na trzeci dzien jeszcze mnie tylek boli od przysiadow
#16

gdzies tam czytalem, ze to "chudniecie" dopiero po 60-90 minutach to nieprawda. znam ludzi, ktorzy znacznie "schudli" (nie wspomne o przyroscie tkanki miesniowej), a trening maja okolo 35 minut dziennie. Co do tego, ze bieganie nie jest najlepszym sposobem na "chudniecie" to wiadomo, robiono takie badania. (Moja kolezanka robi maratony, a i tak ma oponke na brzuszku).
ok. pani tak srednio sie zna na fizjologii sportu, ale popularyzuje ruszanie sie i chwala jej za to.
to tak jak chodakowska - kiedys w.... mnie sekciarstwo z nia zwiazane, absurdy w treningu i radach zywieniowych - ale summa sumarum - popchnela tysiace kobiet do ruszenia tylka.

kp
#17

(2014-10-17, 16:12)Justy^a napisał(a):  Cześć. Wchodzę sobie w tapatalku na forum gimnastyczne, widzę taki wpis na pierwszym miejscu i od razu podnosi mi się ciśnienie. Czemu ma służyć ten wpis, oprócz potwierdzenia tego, co wszyscy już wiedzą - że Newcio jest wspaniałym Trenerem Gimnastyki? Po co czytać jakieś porady Anny Lewandowskiej?

Po to by uzmysłowić ludziom czym są karmieni. Nie tylko Wy czytacie to forum. Rozszerzyłem ten temat, bo ludzie na FB mnie o to prosili, wolałem tutaj to dokładnie opisać. Poza tym off topic, jaki masz z tym problem ?


(2014-10-17, 16:12)Justy^a napisał(a):  Merytorycznie: mięśnie głębokie brzucha to przede wszystkim poprzeczny brzucha, przepona i mm dna miednicy. Można do nich zaliczyć również mięśnie skośne wewnętrzne, które zostały zakwalifikowane przez prof. Jandę jako posturalne - czyli z przewagą włókien białych.

A dlaczego tak zostały sklasyfikowane jako mięśnie postularne = przewaga włókien białych ?





(2014-10-17, 16:12)Justy^a napisał(a):  Skąd wziąłeś newsa, że u kobiet zbudowanie brzucha zajmuje 4 - 5 lat? Masz jakieś badania, notatki z wykładów, maile od Twoich Profesorów?

Skąd wzięłaś informacje, że u napisałem iż u kobiet zbudowanie brzucha zajmuje 4-5 lat, polecam dokładne czytanie moich wpisów. Bazuję na opinii trenera, który wprowadził do kadry narodowej wielu swoich zawodników jeśli chodzi o fitness i kulturystykę w federacji IFBB i ma znaczących zawodników na arenie międzynarodowej kilkanaście lat pracy w zawodzie. Z kolei dokładnie opisałem dlaczego tak się dzieje a nie inaczej na podstawie różnicy poziomu hormonu testosteronu.

(2014-10-17, 16:12)Justy^a napisał(a):  I na koniec: Anna Lewandowska ma bardzo ładny brzuch, a Ty? Masz się czym pochwalić?

Mam:
Zdjęcie z lipca
[Obrazek: 14vtz6w.jpg]

Czy to wystarczy czy mam poprosić moje klientki o pochwalenie się swoimi efektami współpracy ze mną ?

(2014-10-17, 21:05)Kubus Puchatek napisał(a):  gdzies tam czytalem, ze to "chudniecie" dopiero po 60-90 minutach to nieprawda. znam ludzi, ktorzy znacznie "schudli" (nie wspomne o przyroscie tkanki miesniowej), a trening maja okolo 35 minut dziennie. Co do tego, ze bieganie nie jest najlepszym sposobem na "chudniecie" to wiadomo, robiono takie badania. (Moja kolezanka robi maratony, a i tak ma oponke na brzuszku).
ok. pani tak srednio sie zna na fizjologii sportu, ale popularyzuje ruszanie sie i chwala jej za to.
to tak jak chodakowska - kiedys w.... mnie sekciarstwo z nia zwiazane, absurdy w treningu i radach zywieniowych - ale summa sumarum - popchnela tysiace kobiet do ruszenia tylka.

kp

Jasne crossfit jest jakby tym odpowiednikiem o krótkotrwałych wysiłkach to również wpisałem w zasady uzyskania szybkich efektów utraty tkanki tłuszczowej czyli zmienny charakter pracy + dług tlenowy - fenomen treningów HIT, który dominuje w crossfit.

Świetnie że ruszyła ludzi i chwała jej za to, ale niech nie wprowadza w błąd, co po kolei omówiłem na poszczególnych podpunktach dot. jej wypowiedzi

(2014-10-17, 17:31)Stefania napisał(a):  Zastanawiam sie nad ta teoria spiskowa dot. ubrań biegaczy,no i nie chudnięcia pomimo dużej ilości biegania. Wydane mi sie, ze ludzie wykonując trening kardio w celu schudniecia bez treningu oporowego robia sobie krzywdę. Wiadomo,ze waga utrudnia bieganie, a miesnie waza wiecej niż tluszcz, wiec żeby pozbyc sie balastu organizm moze redukować ilosc tkanki mięśniowej a tluszcz nawet starac sie zmagazynowac jako dobre paliwo na przyszłość.
co do biegania w dresie to moze byc dobra opcja na zrzucenie sadla. Organizm jest zmuszony do wiekszego wysilku i w tym samym czasie mozna spalić wiecej kalorii. Ale ogólnie bieganie nie jest taka super opcja no bo ile w końcu mozna tych kcal spalić? A głód po bieganiu jest potężny.
I jedna taka sprawa związana z bieganiem mi sie nasuwa korzystna chyba. Przez bieganie zimą organizm tak mi sie zmienil, ze jest mi teraz ciągle gorąco, nie marznę jak inni ludzie nawet zimą, za to latem nie jest to oczywiscie za fajne.
Dlugosc trwania treningu moze mieć kluczowe znaczenie, mam na myśli trening całościowo nie tylko kardio, zastanawiam sie tylko jak by bylo z regeneracja po nim. Ostatnio cwiczylam obwód i bieganie cos łącznie ponad godzinę i dzis na trzeci dzien jeszcze mnie tylek boli od przysiadow

w kulturystyce w okresie redukcji wprowadzane są aeroby po ćwiczeniach siłowych, żeby być pewnym iż "rozkręciliśmy" organizm na tyle aby przy aerobach czerpał głównie z tłuszczy, a dzięki zaangażowaniu całego ciała uzyskać maksymalne efekty redukcji tkanki tłuszczowej. I to działa, choć ja uważam że izometria robi większe cuda.

Teoria spiskowa odnośnie przepuszczalnych koszulek to moje autorstwo ale jak już pisałem biorąc pod uwagę powyższe zasady, którymi się kieruję w redukcji tłuszczu przy treningach nagle się okazuje, że to może mieć spore znaczenie przy redukcji tkanki ( z powodu chłodzenia organizmu przez przepuszczalność powietrza w odzieży biegowej ). To może w jakiś sposób tłumaczyć ludzi, którzy biegają i nie mogą schudnąć + potwierdzenie tego, że wymaga to sporo czasu, aby zrzucić tkankę tłuszczową + jednostajny ruch nie jest najlepszym sposobem co już wspominałem o zmiennym charakterze pracy.

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#18

newcio jesli chodzi o koszulki.... wg mnie zakladanie na siebie wielu warstw ubrania (kiedys z tzw. nieprzepuszczajacego ortalionu), jest nieporozumieniem - utrudnia naturalne oddawanie nadmiaru ciepla, a dokonuje sie to przez pocenie.
zalety koszulek oddychajacych doceni kazdy, kto np. na rowerze pokonuje wysokie wzniesienie, ktore powoduje, ze woda w d... sie gotuje, po czym zjezdza w dol i wtedy nieodprowadzona struga potu zamarza na plecach. ta zaleta "oddychajacych" powoduje, ze dalem sie nabrac sto lat temu na ten zabieg marketingowy.

newcio ujawnianiem "prawdy" powinni sie zajmowac wyspecjalizowani ludzie, ale na pewno nie trenerzy. Ty jako trener zorientuj sie na propozycje wysokiej jakosci, to naprawde przyniesie Ci szeroko pojete korzysci. Naprawde szkoda czasu na poprawianie swiata. Marnowanie energii.

Pozdrawiam
kp
ps. Jesli chodzi o Twoja sylwetke, to widac, ze napinasz miesnie brzucha specjalnie pod zdjecie Smile. Sylwetka przecietna, typowa dla czlowieka uprawiajacego sport (niekulturystyke). Zeby taka osiagnac nie trzeba cudow i nadzwyczajnej wiedzy i trzech treningow dziennie.
#19

dlatego nie polecam ortalionu i rzeczywiście masz rację z tym, z kolei polecam dres i miałem na myśli bawełniany i wskazałem na te popularne kiedyś pianki że coś w tym jest, że wysoka temperatura zmusza do większego udziału tłuszczów w podtrzymaniu temperatury ciała ( trzeba spojrzeć na sposoby zrzucenia wagi u trenujących np. boks ), jak to mówił profesor "im więcej mięśni masz, tym więcej tłuszczów spalisz by utrzymać temperaturę, krótko mówiąc śpisz i chudniesz"

Co do sylwetki jest tylko i wyłącznie pokazaniem efektu pozbycia się tkanki tłuszczowej, owszem napinam jak każdy kto chce podkreślić ten mięsień, z kolei nie będę mówił "jak gwiazdy" podkręcają swoje zdjęcia w photoshopie Wink Z kolei to było w lipcu a teraz przekroczyłem psychiczną barierę 81 kg i zszedłem do 80 kg także treningi i dieta robi swoje, ale jeszcze dużo pracy mnie czeka zanim to przekuję w elementy

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#20

wydawało mi się, że w sportach walki zbijanie w ten sposób wagi nie ma nic wspólnego z pozbywaniem się tkanki tłuszczowej tylko z odwadnianiem i zaraz po ważeniu wracają do swojej normalnej wagi.

"Remember that almost right, is still wrong. In the long term, this pursuit of perfection will result in much greater strength development and technical refinement;" -Coach Sommer


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości