Jest wiele szkół i ile trenerów tyle sposobów.
Stanie na głowie jest w porządku jeśli nigdy wcześniej nie robiłeś ćwiczeń w takiej pozycji, po prostu przyzwyczaja ciała (a w dodatku świetnie pracuje nad szyją!). O przedramionach się nie wypowiadam bo nigdy nie stosowałem.
Stanie na rękach przy ścianie to oczywista sprawa, ważne abyś tą minutę bez wysiłku potrafił wytrzymać plus potrafił wykonać 5-7 powtórzeń przy ścianie. Stój przy ścianie oraz rób pompki przy ścianie, w pozycji 'hollow' - to ważne.
Ja w ogóle przez długi okres czasu nie robiłem pompek przy ścianie, ale za to robiłem pełne napięcia pompki na jednej ręce i nodze, co momentalnie przełożyło się na zwiększenie liczy powtórzeń w pompkach przy ścianie. Dodatkowo codziennie stawałem przy ścianie w pozycji 'hollow'.
Następnie zaczynałem naukę nad balansem, od pozycji 'kruka' i stopniowo unosząc nogi do góry. Wskazówka warta milion dolarów, to ściskaj maksymalnie stopy ze sobą. Możesz sobie nawet tam pustą butelkę pomiędzy nie włożyć. Ciało wówczas momentalnie się napina i jest stabilniejsze.
Rezultatem jest mój rekord - 10sekund ale na razie inne cele się pojawiły i zrezygnowałem ze stania na rękach, bo za bardzo mi obciążał układ nerwowy, wrócę do tego później