Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Po pierwsze... zmniejsz masę !
#11

(2015-02-07, 13:00)Predi napisał(a):  Ciekawy tekst, udało mi się doczytać do końca. Smile To co napisałeś było mi już znane, ogólne przesłanie "zmniejszenia masy" jest jak najbardziej w gimnastyce poprawne i na pewno da wielkoludom do myślenia ale równie dobrze może doprowadzić do niepotrzebnego, czasem wyniszczającego odchudzania osoby o prawidłowej budowie w pogoni za jakimś elementem. Jak napisałeś zmiany sylwetkowe powinny być wynikiem zmian treningowych, a nie ich zaprzestania i to trzeba zaznaczyć dużymi literami.

To jest duże wyolbrzymienie, po prostu porzucić ciężary na rzecz ćwiczeń w obrębie własnego ciała, + sylwetki + rozciąganie i po jakimś czasie efekt będzie taki że spadnie zbędna masa ciała.


(2015-02-07, 13:00)Predi napisał(a):  Druga rzecz stara jak człowiek - genetyka. Przewaga włókien. Włókna szybko-kurczliwe mają większy przekrój fizjologiczny od włókien wolno-kurczliwych co przekłada się na gabaryty takiej osoby i jej predyspozycję. Nie obraź się Newcio ale uważam, że Twój nadmiar masy bierze się głównie stąd.

pożyjemy zobaczymy jestem blisko zmian w swoim ciele

(2015-02-07, 13:08)czillaut napisał(a):  Dlatego gimnastyka nigdy nie będzie popularna. Ktoś może trenować od 4 roku życia, niesamowity talent, poświęcenie jego i rodziców także finansowe a w wieku 15 lat okaże się, że ma 180cm i po karierze : ) Dyscyplina dla trzech centyli społeczeństwa

BTW mam 167/64 - gimnastyk idealny hah Tongue

W każdym tak sporcie jest, już nie bagatelizuj gimnastyki, w tenisie też nie masz pewności, że dziecko które gra od 4 roku życia nagle po 15 latach może zrezygnować, tak jest w każdym sporcie. Mówimy tutaj ciągle o gimnastyce amatorskiej, więc dla własnej satysfakcji i przyjemności oraz zabawy elementami

(2015-02-07, 22:03)Bylon napisał(a):  Newcio, pisząc o różnych metodach rozciąganiach masz na myśli metodę statyczną, postizometryczną, czy jeszcze jakąś?

raczej ja stosuję jedną, gdzie dotyczy ona różnych rodzajów pracy mięśniowej czyli ćwiczenia:

1. dynamiczne
2. statyczne
3. ruchy pogłębiające amplitudę stawu
4. z pomocą
5. Metoda PNF, lub Pier

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#12

Nie w każdym Tongue Dlaczego piłka nożna jest najpopularniejszym sportem na świecie ? Poza najważniejszym czyli oczywistą magią futbolu ( : ) ) chodzi o to, iż może uprawiać ją i osiągać sukcesy każdy, mały duży średni od Messiego do Ibrahimovicia, każdy może się przydać na boisku, nie trzeba profesjonalnego sprzętu itp.

Nie bagatelizuje gimnastyki bo uwielbiam ten sport i pewnie, że w amatorce każdy może się pobawić bo i ja malec się bawie a i mam kolegów 195 co też się bawią i też im idzie i wcale nie gorzej ode mnie. Wiem, że wy tu lubicie nie zauważać jakichkolwiek jej wad, jednak nie oszukujmy się jeśli chodzi o wyczyn to jest to chyba najgorszy sport do wyboru Tongue Już nawet pomijając ten wzrost to najlepiej by rodzice dziecko zapisali na zajęcia w wieku lat czterech, bo jest tyle rzeczy do opanowania, że trudniejszej dyscypliny to nie ma. Tak wiem Blanik miał 9 ale jest to przypadek niczym Liedsona ze Sportingu Lizbona, który zapisał się na treningi mając lat 22.
#13

Czillaut, nie wiem, czy gimnastyka to najgorszy wybór. W przywołanym już tenisie jest podobnie. Tylko tu nie liczą się geny (chociaż również - 185/75-80 <- idealny tenisista), lecz kasa. Olbrzymia kasa. Utrzymanie juniora (14-16lat) na poziomie międzynarodowym to wydatek 20tys miesięcznie. A juniorzy wcale tak dużo nie zarabiają jeszcze. Janowicz kiedyś powiedział w jakimś wywiadzie, że jego rodzice wydali na jego karierę chyba (łącznie) prawie 2mln zł. No cóż... Nie wszystkich na to stać, a nie każdy zawodnik się "zwróci" Smile
#14

Przecież każdy sport wyczynowy na serio, a nie jako hobby, to paskudnie ciężki kawałek chleba i całkowite podporządkowanie życia jednemu. Wyczyn nie jest zdrowy, taka prawda.

Newcio, fajnie z tą różnorodnością u Ciebie. Smile Zainteresuj się postizometryczną relaksacją mięśni łączoną z metodą statyczną, to jest prawdopodobnie najbardziej uniwersalna, chyba najlepsza metoda rozciągania. Wykorzystuje drobne skurcze do usuwania podświadomego ochronnego spinania się mięśni w wyniku rozciągania.
Co do metody "z pomocą", to dla mnie ona zawsze była szemrana. Ta pomoc w zasadzie służy uzyskaniu zakresu ruchu, którego normalnie nie bylibyśmy w stanie uzyskać - a to przecież nie jest najlepszy sposób rozciągania. No chyba, że stosując to określenie masz na myśli coś innego? Wytłumaczysz?
#15

(2015-02-08, 02:17)czillaut napisał(a):  Nie w każdym Tongue Dlaczego piłka nożna jest najpopularniejszym sportem na świecie ? Poza najważniejszym czyli oczywistą magią futbolu ( : ) ) chodzi o to, iż może uprawiać ją i osiągać sukcesy każdy, mały duży średni od Messiego do Ibrahimovicia, każdy może się przydać na boisku, nie trzeba profesjonalnego sprzętu itp.

Bo jest najbardziej medialna, są w niej ogromne pieniądze, a jak są pieniądze to i jest masa klubów. No w Polsce pewnie, że byle kto może osiągnąć sukces to oczywiste, każdy głupi potrafi strzelić do bramki, ale nie każdy dostanie się do Ligi Mistrzów. W gimnastyce niestety trzeba mieć predyspozycje i to świadczy o wyśrubowanych wymaganiach i jej trudności. To tak jakbyś powiedział, że każdy się nadaje do boksu, bo przecież każdy umie walnąć kogoś w twarz.
Na Węgrzech gimnastyka jest bardzo popularna i tam każdy ją uprawia od małego. Z kolei w każdym kraju gimnastyka jest na różnym poziomie, nic nie poradzę, że w Stanach, Niemczech czy Chinach jest bardzo popularna tam są pieniądze, jest duża myśl techniczna pomagająca w postaci trenażerów uzyskać szybciej sylwetkę. Niestety problem w Polsce
jest taki tak jak powiedział trener Roman, że cały ten sprzęt pomagający z powodu tego, że jest produkowany na Zachodzie jest 4 razy droższy ( euro/dolar ) dla nas Polaków i nas na niego nie stać. Dla Zachodu to są normalne ceny dla nas nie. Gdyby były pieniądze na sprzęt byśmy mieli o wiele lepsze warunki do trenowania i byłyby sukcesy i byłoby większe zainteresowanie.

(2015-02-07, 22:39)Wylfryd napisał(a):  Nie bagatelizuje gimnastyki bo uwielbiam ten sport i pewnie, że w amatorce każdy może się pobawić bo i ja malec się bawie a i mam kolegów 195 co też się bawią i też im idzie i wcale nie gorzej ode mnie. Wiem, że wy tu lubicie nie zauważać jakichkolwiek jej wad, jednak nie oszukujmy się jeśli chodzi o wyczyn to jest to chyba najgorszy sport do wyboru Tongue

Czy Ty uważasz, że tylko gimnastyka ma najgorszy system treningowy ? Spójrz na Justynę Kowalczyk, ja bym w życiu takiego wycisku z siebie nie dał to trzeba mieć końskie serce i płuca. Sztuki walki typu MMA czy zapasy też mają hardkorowy system treningowy


(2015-02-07, 22:39)Wylfryd napisał(a):  Już nawet pomijając ten wzrost to najlepiej by rodzice dziecko zapisali na zajęcia w wieku lat czterech, bo jest tyle rzeczy do opanowania, że trudniejszej dyscypliny to nie ma. Tak wiem Blanik miał 9 ale jest to przypadek niczym Liedsona ze Sportingu Lizbona, który zapisał się na treningi mając lat 22.

Z dziećmi w wieku 4-6 lat to jest zabawa żeby przemycić jak najszybciej nawyki ruchowe, jakieś przewrociki, pieski itd. Chodzi o to by dzieciak kumał co się do niego mówi i to się wypracowuje w formie zabawy. A to że w Chinach łamią w tym wieku dzieciaki i każą robić szpagaty to nikt w Europie tego nie podziela

(2015-02-08, 11:01)Bylon napisał(a):  Przecież każdy sport wyczynowy na serio, a nie jako hobby, to paskudnie ciężki kawałek chleba i całkowite podporządkowanie życia jednemu. Wyczyn nie jest zdrowy, taka prawda.

Newcio, fajnie z tą różnorodnością u Ciebie. Smile Zainteresuj się postizometryczną relaksacją mięśni łączoną z metodą statyczną, to jest prawdopodobnie najbardziej uniwersalna, chyba najlepsza metoda rozciągania. Wykorzystuje drobne skurcze do usuwania podświadomego ochronnego spinania się mięśni w wyniku rozciągania.
Co do metody "z pomocą", to dla mnie ona zawsze była szemrana. Ta pomoc w zasadzie służy uzyskaniu zakresu ruchu, którego normalnie nie bylibyśmy w stanie uzyskać - a to przecież nie jest najlepszy sposób rozciągania. No chyba, że stosując to określenie masz na myśli coś innego? Wytłumaczysz?

po prostu dociskanie przez drugą osobę, ja stosuję na końcu kiedy mięśnie są już zmęczone zresztą Bylon niestety ale w moim wieku inne metody tak skutecznie jak dociskanie już nie działają, tym bardziej przy moich "końskich" warunkach 186 cm 80 kg trzeba użyć czynników zewnętrznych i to działa jest naprawdę blisko elementów gibkościowych, których nigdy w życiu nie robiłem do tej pory

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.
#16

Widzę Newcio, że jesteś tego samego wzrostu co ja ; D z tym, że ja ważę 78 i przy tej wadze pierwszy raz mi krzyż wszedł. Staram się zbić do 74 - 76kg. W tym przedziale nie czułem się ociężale jak teraz. Niestety mój organizm lubi łapać masę zarówno mięśni jak i tłuszczu ^^ szczególnie na nogach. Nie muszę dużo ćwiczyć żeby mi obrastały w masę. No i tu jest mój główny problem bo nogi mam ogromne w stosunku do górnej części i przy elementach typu Planche / Back Lever strasznie mi je ciągnie w dół. Natomiast z gibkością nie mam problemów, szpagat boczny i przedni zrobię chociaż jeszcze minimalnie muszę pogłębić, skłon do przodu chwytając za stopy również jestem w stanie zrobić. Jedynie mostek jest u mnie kiepski.
#17

Siemanko Tongue
Czytając artykuł pana Newcia "Zmniejsz masę " przyszła mi do głowy pewna refleksja a mianowicie czy aby na pewno jest to klucz do wszystkiego?
Wiadomo gimnastyka to nie jest tylko i wyłącznie statyka ale bazując na jej przykładzie cze faktycznie zmniejszenie masy jest aż tak ważne i konieczne?
A może to dobrze zbudowana góra jest też kluczem do dobrej wagi.
W pełni się zgodzę,ze masa będąca w ogóle niekontrolowana przez właściciela jest zbędna i może przynieść więcej szkód niż pożytku.Ale czy to ona jest przeszkodą w sukcesie ?
W mojej opinii nie, jednak są tez pewne granice.Zasmucił mnie jeszcze jedna wypowiedź, że większość streetworkoutców się nie rozciąga bo rozciąganie zmniejsza siłę i nie jest im do niczego potrzebne. To też nie do końca prawda. Większość zawodników, którzy coś juz potrafią korzysta z rozciągania. Jest to spowodowane zwiększeniem się świadomości co do roli rozciągania w treningu.
PS. Kończąc moją wypowiedź chcę powiedzieć, że nie miałem ma celu skrytykowanie artykułu Pana Newcia.Chciałem poznać Wasze zdanie czy to na pewno jest klucz do sukcesu.Na zakoczenie chciałbym jeszcze pokazać Wam filmik Adama Raw ta postać skłoniła mnie do otwarcia dyskusji (Chłop 96kg i 185 cm ) https://youtu.be/i_u0eKXy1Yc
Pozdrawiam

[MOD edit]Łączę wątki[/MOD edit]
#18

Nie jestem kształconym fachowcem ( jak co niektórzy ) ale na pewno mniejsza masa nie oznacza mniejszej siły a na pewno jest łatwiej - bo mniej do noszenia, co ułatwia większość ćwiczeń.
Co do filmiku, to wielki i silny ten Adam Raw, ale tak na moje oko to większośc tych ćwiczeń jest niedokładna i wykonywana bardziej w oparciu o " rzut masą " nie umniejszając sile tego człowieka i umiejętnościom
#19

Karlbar, w swoim artykule Newcio chciał zwrócić uwagę na to, że powszechny pęd do masy, tak charakterystyczny np. dla kulturystyki nie jest najlepszym rozwiązaniem. Że większa masa niekoniecznie musi oznaczać większą siłę a już na pewno nie oznacza lepszej kontroli nad ciałem. Nie napisał natomiast, że jest to antidotum na wszystko, tylko, że jest to pierwszy krok do rozwoju. Z uważnej lektury tego artykułu wynika, że nie miał na myśli skrajnego podejścia na zasadzie "czym chudszy, tym lepszy", tylko rozsądne podejście w rozbudowie masy mięśniowej. W gimnastyce jest ona niejako skutkiem ubocznym treningu, który skupia się przede wszystkim na umiejętnościach. Nie ma szybkich przyrostów a różnorodna praca mięśniowa i praca w pełnym zakresie ruchu powoduje, że mięśnie rosną powoli ale są bardzo gęste. Nie znam gimnastyka, który źle by wyglądał bez koszulki ale żaden z nich nie ma imponującej masy. Podobnie zresztą jest ze street workoutowcami. Świetnie wyglądają ale z reguły ich waga mieści się w granicach 70 - 80 kg a często dużo niżej. Plusem tego treningu jest to, że nie ma w nim klasycznych cykli "na masę" i "na rzeźbę". Zawsze jest dobra rzeźba.
#20

Mam pytanko co do "idealnej wagi,masy", ( z góry zaznaczam, że wiem że nie ma czegoś takiego hah ). Otóż ja,18 lat,przy wzroście 186 cm mam te powiedzmy 72 kg. To odpowiednia waga ? Ogólnie chciałbym jeszcze zejść np jeden kilogram, co przydałoby się również w drugim sporcie, który uprawiam, a mianowicie kolarstwie.

Pytanie jeszcze co do poruszanego w tym wątku tematu nierównomiernego ciężaru ciała przy dużym wzroście. Czy możliwe że moja katorga poziomki, która wciąż nie daje oczekiwanego rezultatu jest spowodowana np tym że mam stosunkowo zbyt ciężkie nogi ? Jak powiedziałem jestem kolarzem, więc siła i moc w nogach to rzecz przeze mnie mega pożądana Wink


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości