Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Czy sissy squats stwarza problemy dla kolan ?
#11

zrobiłem odpowiedni temat z tego powodu ( schemat treningu gimnastycznego ), ale masz racje poprawianie treningu z kulturystyki na gimnastykę to jak tłumaczenie japońskiego na chiński, niby podobne szlaczki a ni cholery się nie dogadasz. Już ktoś raz zrobił w ramach schematu trening swój i wreszcie dało się to poprawić małym zaangażowaniem
#12

Mnie uczyli, że sissy to jest ciota albo pi... w laczkach. Big Grin Ja Newcia popieram... Też odszedłem od takich zbędnych ćwiczeń i posługuję się już tylko sylwetkami, drążkiem, pompkami. Ćwiczeniami mającymi pomóc osiągnąć sprawność. Będzie odpowiednia dieta będę budował.
#13

wbrew pozorom gimnastyka jest zaliczana do wysoko białkowej diety, czyli 2 g na kilogram ciała, z kolei teraz wiem że żółty tłuszcz balastowy jest praktycznie zbędny, więc warto unikać tłuszczu, a żeby dojść do 5-6% otłuszczenia dolnej granicy poziomu tłuszczu ( poniżej tego dochodzi do zachwiania gospodarki hormonalnej ) nie jest problem przy gimnastyce przy regularnym treningu, kwestia dodania biegania/pływania 1-2 razy w tygodniu
#14

dokładnie o takie chodziło:

https://www.youtube.com/watch?v=FX4gWc7P...ture=share

z kolegą rozmawiałem na temat tego ćwiczenia i je zachwalał, ja je znałem wcześniej, a on nie, i je odkrył ostatnio

dzięki za odpowiedzi


"Bieganie to coś więcej niż sport, to styl życia!"
"Gry wymagają zręczności. Bieganie wymaga wytrzymałości, charakteru, dumy, odporności psychicznej. Bieganie jest testem, a nie grą. Testem wiary, przekonań, woli i pewności siebie."
#15

Koledzy mają tendencję do polecania ćwiczeń według zasady "co im weszło, co poczuli", a nie według kryteriów podanych przed Newcio Smile

Jeśli chodzi o dietę... to popieram... nie ma się zbytnio co przejmować "budowaniem", bo regularny trening gimnastyczny da każdemu masę i rzeźbę, której się nie będzie trzeba wstydzić na plaży... natomiast regularnie się tyle zużywa energii, że człowiek przestaje "jeść", a zaczyna "utylizować żywność" Big Grin.
#16

Newcio nie zgodzę się z tobą że te ćwiczenie nie ma przełożenia na gimnastykę, jeśli tak jest to czym dla ciebie jest gimnastyka ?
nie ma niepotrzebnych ćwiczeń i nie ma takiego czegoś jak ćwiczenie do rozbudowy muskulatury , to od nas zależy w jaki sposób użyjemy ćwiczenia, może zwiększyć siłę , możemy poprawić muskulaturę, czy zwiększyć wytrzymałość i to tylko od nas zależy co wybierzemy, każde ćwiczenie coś wnosi do nas, może poprawić mobilność jak i siłę, więc pisanie tego typu słów jak "zbędne ćwiczenie" czy też "ćwiczenie dla ... " świadczy tylko o małej wiedzy nic więcej,
A co do diety to nie mam pojęcia po co 2g na kg masy ciała i czemu unikać tłuszczów przecież to dodatkowa energia.
Nadmiar białka(zwłaszcza zwierzęcego prowadzi do nowotworów), obciąża nerki i zakwasza organizm , wystarczy w zupełności 1g/kg nawet do rozbudowy masy mięśniowej, zresztą co jak co ale węglowodany i tłuszcze wpływają na naszą potencje i libido.
#17

Armpower, a ja nie zgadzam się z Tobą że nie ma zbędnych ćwiczeń. Jest cała masa ćwiczeń zbędnych, nieproduktywnych, nieprzydatnych i bezsensownych. Jeśli ćwiczenie jest kiepskie to niczego nim nie zbudujemy.

A co do zarzucania małej wiedzy Newciowi, to zarzucasz jej brak człowiekowi wyczynowo uprwwiającemu gimnastykę i będącemu trenerem klasy II, będącemu ponadto instruktorem kulturystyki z uprawnieniami państwowymi i certyfikowanym instruktorem parkour. Dodatkowo w chwili obecnej Newcio kończy AWF. Zarzucanie mu małej wiedzy jest co najmniej nie na miejscu. Według mnie jest to jeden z najlepiej zapowiadających się trenerów w Polsce.
#18

Ćwiczenia mogą być zbędne W KONTEKŚCIE, generalnie każdy ruch to jakieś "ćwiczenie", powtarzalne jego wykonanie ma na celu wywołać jakieś zmiany adaptacyjne w organizmie. Mówimy, że W KONTEKŚCIE gimnastyki jest to ćwiczenie zbędne, bo zmiany, których możemy się od tego ćwiczenia spodziewać słabo, bądź w ogóle nie przekładają się na umiejętności i sprawność, które chcemy w ramach tego treningu osiągnąć.

W skrócie, nie mówimy, że ludzie mają go nie wykonywać, bo to "ZŁE" ćwiczenie. Po prostu nie chcemy mieć fali, dziesięciu "moich planów treningowych" na forum, gdzie po 3 seriach po 10 pompek na różnym rozstawie łapek, będzie 10 sissy squats, 10 wąskich, 10 szerokich przysiadów Smile. A po miesiącu ludzie się będą pytać, czemu nie umieją zrobić salta na podwórku, jak zrobili na głowę, do basenu Smile.
#19

(2014-05-11, 00:55)Newcio napisał(a):  to ćwiczenie nie ma przełożenia na gimnastykę. Musimy się tak zastanowić naprawdę, czy na tym forum rozmawiamy o ogólnym rozwoju mięśni bez celu ( żeby lepiej wyglądać ) to wtedy od tego jest sfd.pl czy inne kulturystyczne ćwiczenia, czy będziemy rozmawiać o gimnastyce i ćwiczeniach, które mają przełożenie na konkretne elementy i sprawność.
(2014-05-11, 00:55)Newcio napisał(a):  Owszem jest to jedne z dobrych ćwiczeń na czworogłowe uda, bo angażuje cały akton mięśniowy po całej długości, ale nie ma w nim celu poza jednym z ćwiczeń do obwodu po treningu głównym. Przypominam w gimnastyce nie chodzi o rozbudowanie mięśni, lecz zwiększenie gęstości mięśnia, napięcia i elastyczności, a nie rozwoju masy i sylwetki. To przy okazji, czasem trzeba masę rozwinąć, ale sylwetka gimnastyczna nie jest samym celem w sobie, jest tylko efektem treningowym.

Armpower z pewnością nie przeczytał dokładnie tego co napisałem, choć staram się by to nie był ciągły tekst, wiem że czasem przeskakuje z tematu na temat i możliwe, że sens zdania nie jest jasny. Pogrubiłem tekst który jest zdecydowanie najważniejszy.

(2014-05-11, 20:42)armpower napisał(a):  Newcio nie zgodzę się z tobą że te ćwiczenie nie ma przełożenia na gimnastykę, jeśli tak jest to czym dla ciebie jest gimnastyka ?
Armpower powiedz mi w takim układzie do jakich elementów w gimnastyce to ćwiczenie może mieć przełożenie, przypominam że w 95% przypadków różnego rodzaju ćwiczeń nogi są wyprostowane i napięte
Dla mnie gimnastyka jest dyscypliną, która wypracowuje rozwiązania by jak najszybciej dotrzeć do elementów na danym przyrządzie. W sporcie chodzi o czas i sposób przygotowania zawodnika. Jedni uczą się maltese w wieku 15 lat, a inni załapują w wieku 12 lat już, kwestia jak trener poprowadzi swoich zawodników. W obecnym czasie jeśli myślimy o mistrzostwach świata, to przykład dobry dają Katowice, gdzie chłopaki w wieku 10-11 lat robią elementy z 1 klasy, mimo że dopiero je się robi na zawodach w wieku 16-18 lat.

(2014-05-11, 20:42)armpower napisał(a):  nie ma niepotrzebnych ćwiczeń i nie ma takiego czegoś jak ćwiczenie do rozbudowy muskulatury ,

Owszem jest tzw. izolacja mięśnia prosty przykład - modlitewnik lub inne maszyny na siłowni

(2014-05-11, 20:42)armpower napisał(a):  to od nas zależy w jaki sposób użyjemy ćwiczenia, może zwiększyć siłę , możemy poprawić muskulaturę, czy zwiększyć wytrzymałość i to tylko od nas zależy co wybierzemy, każde ćwiczenie coś wnosi do nas, może poprawić mobilność jak i siłę,

Owszem tylko to ćwiczenie nie ma przełożenia na gimnastykę, to tak jakbyś w podnoszeniu ciężarów uczył się stania na rękach, niby coś tam może daje ale nie jest to docelowe ćwiczenie by poprawić wyniki w podnoszeniu ciężarów. Stosuje się ćwiczenia bliskie elementom, które chcemy osiągnąć. Jeśli chcesz poprawić ogólną sprawność to i owszem to ćwiczenie może być dodatkowym bodźcem na uda jeśli już znudziły Ci się pistolety.

(2014-05-11, 20:42)armpower napisał(a):  więc pisanie tego typu słów jak "zbędne ćwiczenie" czy też "ćwiczenie dla ... " świadczy tylko o małej wiedzy nic więcej,

Akurat będąc specjalistą w dziedzinie gimnastyki po studiach, akurat mogę proponować i uważać, że dane ćwiczenie jest dobre lub złe, ponieważ mogę szybko połączyć fakty wynikające z przebiegu ćwiczenia, w którym wiem jakie są zaangażowane mięśnie i do tego dopasować odpowiednie bodźce w postaci odpowiednich ćwiczeń. A to wymagało ode mnie wielu lat studiowania, ukończenia nie jednego a wielu kursów, przeczytaniu setki książek i sprawdzeniu wielu rzeczy na sobie jak podpatrywaniu innych no i na swoich podopiecznych, na których sprawdzam wypracowane metody.

(2014-05-11, 20:42)armpower napisał(a):  A co do diety to nie mam pojęcia po co 2g na kg masy ciała i czemu unikać tłuszczów przecież to dodatkowa energia.
Nadmiar białka(zwłaszcza zwierzęcego prowadzi do nowotworów), obciąża nerki i zakwasza organizm , wystarczy w zupełności 1g/kg nawet do rozbudowy masy mięśniowej, zresztą co jak co ale węglowodany i tłuszcze wpływają na naszą potencje i libido.

No a ja z kolei wiem, że białko roślinne właśnie odkłada się w jelitach, powodując zakwaszanie organizmu, ponieważ to w roślinach jest więcej zbędnego białka niż w mięsie, i to właśnie organizm chętniej sięga po białka z mięsa niż z roślin, bo w roślinach nie ma odpowiednich aminokwasów na odpowiednim poziomie. Ale co za dużo to nie zdrowo i nie ważne czy mięso czy rośliny. 2 g białka w gimnastyce wynikają tylko i wyłącznie z charakteru pracy, gdzie dochodzi do wysokich obciążeń aparatu ruchowego w bardzo krótkim czasie co doprowadza do zrywowych sił i szarpania mięśni przez co szybko ulegają zniszczeniu dlatego 2 g białka. Tam gdzie jest przewaga pracy siłowej tam dochodzi do dużych strat w strukturze mięśni. A żeby zjeść odpowiednią ilość trzeba policzyć bilans azotowy BV. Jeśli ktoś się tym interesuje zapraszam do poczytania o bilansie azotowym BV i współczynnikach wartości białka, które spożywamy i nie zawsze zjedzenie 50 g białka jaja kurzego da nam 50 g białka w organizmie, o tym właśnie mówi współczynnik wartości białka ile z tych 50 g będzie użyteczne dla organizmu.

Tłuszcz żółty jest zbędny, ponieważ organizm go nie potrzebuje do wypracowania energii, ponieważ głównie korzysta z rezerw tłuszczu brunatnego i obecnego w krwiobiegu, dlatego warto odrobinę dodać tłuszczu do posiłku 10-15% całej puli kalorycznej np. jeśli ja mam 3500 kcal na dzień, to tłuszcze powinny być dostarczone w postaci ok 350- 500 kcal. Z racji tego, że 1 g tłuszczu to 9 kcal to potrzebujemy zjeść w ciągu dnia ok 40 - 56 g tłuszczu.

Np. kiełbaski Sokołowa z szynki 93% mięsa akurat leżą przed monitorem opakowanie, bo sobie zjadałem je dzisiaj na obiad. W 100 g mają 22 g tłuszczu, a to równa się 2 kiełbaski. Wystarczy zjeść 3 kiełbaski by wystarczyło nam na dzienne przetrwanie i zapotrzebowanie w tłuszcz. Mało kto z nas ma poniżej 10% tłuszczu, a i tak 1kg tłuszczu czyli w moim przypadku, żeby mieć wymarzone 6% otłuszczenia to muszę zrzucić 4 % tłuszczu z 85 kg = ok 4 kg tłuszczu zbędnego = 36000 kcal, gdzie 1 godzina biegania to ok 600 kcal, dzięki tej rezerwie mógłbym spokojnie przebiec 60 km.

Tłuszcz nie zużyty w trakcie produkcji energii pakowany jest w magazyn, czyli leży sobie tam do momentu, aż praca nie wyniesie więcej niż dzienne zapotrzebowanie na kalorie.
#20

Kończąc temat dobrych i złych ćwiczeń podpisuję się obiema rekami pod tym co napisał Tullar i precyzuje, że dobre ćwiczenie to takie które w sposób optymalny stymuluje organizm do osiągnięcia określonego celu. Czyli określamy cel (w przypadku gimnastyki np. wykonanie jakiegoś elementu) i wybieramy takie ćwiczenie które optymalnie nas do tego przygotuje.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości