Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

nowe fajne książki
#1

Ponawiam temat a propos książek o szpiegach czy ktoś z Was czytał te dwie książki Sekielskiego( Sejf i Obraz kontrolny )
#2

Nie. Jeśli chodzi o służby specjalne, to polecam wspomnianego wcześniej Suworowa i Wiktora Ostrovskiego - byłego pułkownika Mossadu. Oraz świetną książkę Petera Malkina "Schwytałem Eichmana". Szef grupy pościgowej Mossadu opowiada w niej o polowaniu na tego zbrodniarza, brawurowym porwaniu i wywiezieniu do Izraela. Z nowości książki Vincenta V Severskiego - byłego pułkownika polskiego wywiadu piszącego pod przybranym nazwiskiem. Ukazały się dwie części: "Nielegalni" i "Niewierni". W przygotowaniu trzecia "Nieśmiertelni". Według mnie Severski pisze lepiej niż Stieg Larsson Smile Rewelacyjne są też audiobooki jego książek w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły Smile
#3

(2014-01-12, 21:26)zahir napisał(a):  Nie. Jeśli chodzi o służby specjalne, to polecam wspomnianego wcześniej Suworowa i Wiktora Ostrovskiego - byłego pułkownika Mossadu. Oraz świetną książkę Petera Malkina "Schwytałem Eichmana". Szef grupy pościgowej Mossadu opowiada w niej o polowaniu na tego zbrodniarza, brawurowym porwaniu i wywiezieniu do Izraela. Z nowości książki Vincenta V Severskiego - byłego pułkownika polskiego wywiadu piszącego pod przybranym nazwiskiem. Ukazały się dwie części: "Nielegalni" i "Niewierni". W przygotowaniu trzecia "Nieśmiertelni". Według mnie Severski pisze lepiej niż Stieg Larsson Smile Rewelacyjne są też audiobooki jego książek w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły Smile

Nie czytałam,rozejrzę się,ale Sekielskiego polecam,Larsona tylko oglądałam-dobry jest...Big Grin
#4

Severski poznał Larssona, gdy pracował na placówce w Szwecji. Zrobił na nim wrażenie nudnego dziennikarza. Był bardzo zaskoczony gdy Larsson opublikował Millennium. Stwierdził, że skoro taki facet napisał taką książkę, to on też potrafi Big Grin No i trzeba przyznać, że mu wyszło Smile
#5

(2014-01-13, 13:06)zahir napisał(a):  Severski poznał Larssona, gdy pracował na placówce w Szwecji. Zrobił na nim wrażenie nudnego dziennikarza. Był bardzo zaskoczony gdy Larsson opublikował Millennium. Stwierdził, że skoro taki facet napisał taką książkę, to on też potrafi Big Grin No i trzeba przyznać, że mu wyszło Smile

Muszę poszukać tego Severskiego,a z rosyjskich pisarzy polecam jeszcze Sergieja Łukjanienkę - to też o służbach tylko mniej realnychSmile(genialne ekranizacje -Straż nocna i Straż dzienna )


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości