Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Adam Raw
#11

Co do chłopaków z Bar Brothers, to myślę, że doskonale wiedzą czym doszli do efektów. Nie oszukujmy się, by osiągnąć taki poziom trzeba mieć pojęcie o treningu. Po prostu nie są zainteresowani zdradzaniem za darmo swoich sekretów. Dlatego na yt wrzucają papkę a jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej, to trzeba jechać na płatne seminarium, lub indywidualne konsultacje. Funkcjonuje to w każdej dyscyplinie sportu. Spróbuj znaleźć na yt jakiś profesjonalny filmik z krav magą. Byłem na wielu seminariach z tego systemu i widziałem co znani instruktorzy wrzucają do netu a co pokazują na żywo, lub w płatnych materiałach. Internet bywa zwodniczy. Daje poczucie, że mamy dostęp do pełnej wiedzy a w rzeczywistości, to tylko "plastikowa" wiedzaBig Grin Dlatego wszystkich zawsze zachęcam do udziału w seminariach, meetingach, otwartych treningach itp. Udział w jednej takiej imprezie daje więcej, niż wiele godzin oglądania filmów w necie.
#12

Ja rozumiem, że można sie stresować tym, że ktoś chce Nam zrobić krzywdę, ale stresować się opłaceniem rachunków i kupowaniem jedzenia? Według mnie jak ktoś ma się stresować taką błahostką to niech idzie się leczyć do specjalisty bo to z pewnością jest problem do rozwiązania.
#13

(2013-08-15, 09:22)User napisał(a):  ... ale stresować się opłaceniem rachunków i kupowaniem jedzenia? ...

Mało wiesz o życiu...
#14

Wystarczająco by zabierac głos.
#15

(2013-08-15, 09:20)zahir napisał(a):  Co do chłopaków z Bar Brothers, to myślę, że doskonale wiedzą czym doszli do efektów. Nie oszukujmy się, by osiągnąć taki poziom trzeba mieć pojęcie o treningu. Po prostu nie są zainteresowani zdradzaniem za darmo swoich sekretów. Dlatego na yt wrzucają papkę a jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej, to trzeba jechać na płatne seminarium, lub indywidualne konsultacje. Funkcjonuje to w każdej dyscyplinie sportu. Spróbuj znaleźć na yt jakiś profesjonalny filmik z krav magą. Byłem na wielu seminariach z tego systemu i widziałem co znani instruktorzy wrzucają do netu a co pokazują na żywo, lub w płatnych materiałach. Internet bywa zwodniczy. Daje poczucie, że mamy dostęp do pełnej wiedzy a w rzeczywistości, to tylko "plastikowa" wiedzaBig Grin Dlatego wszystkich zawsze zachęcam do udziału w seminariach, meetingach, otwartych treningach itp. Udział w jednej takiej imprezie daje więcej, niż wiele godzin oglądania filmów w necie.

To normalne. Jednak wklejanie papki na youtube, nie mającej niczego wspólnego później z treningiem w rzeczywistości, nie stawia ich w moich oczach, zbyt dobrze i jednak wolałbym sobie takie seminarium odpuścić i pojechać do kogoś bardziej szczerego. Sami sobie w stopę strzelają!

User nie o to chodzi dosłownie.
Styl życia wpływa na masę innych czynników i tak masz na przykład:
-lekarzy, prawników których zawody są pełne stresu, nie oszukujmy się. Mówię oczywiście o tych faktycznie pracujących, a nie obibokach
-ludzi za biurkiem, informatyków którzy spędzają po kilkanaście godzin przed kompem
-zwykłych szarych ludzi, którzy przysłowiowo muszą zapie... by opłacić wszystko i mieć na jedzenie, a nie stresować się kupowaniem ;]
-uczniowie także mają swoje stresy, sprawdziany, egzaminy, szkolne solówki za szkołą

Chodzi o to że nie można treningu wyrywać z kontekstu, bo na jakość treningu wpływ ma masa czynników.
Gdy ktoś trenuje, a jednocześnie myślami jest w szpitalu, firmie czy wspomina byłą dziewczynę - to jest oczywiste że taki trening nie będzie efektywny.
A z drugiej strony gdy ktoś skupia się tylko na wykonywaniu danej czynności i w trakcie treningu odcina się całkowicie od rzeczywistości - będzie miał znacznie większe rezultaty.
Do czego dążę? Do tego że trenowanie, to nie jest przyjście na trening i odhaczenie cyferek i fajeczek w dzienniku albo w zeszycie albo na forum i zrobienie szlaczków w notatniku. Trening to skupienie i pełna koncentracja, a nie każdy to potrafi, bo większość zależy od stylu życia jaki się prowadzi Smile
#16

(2013-08-15, 09:29)User napisał(a):  Wystarczająco by zabierac głos.

Byle mądrze.
#17

(2013-08-15, 09:22)User napisał(a):  Ja rozumiem, że można sie stresować tym, że ktoś chce Nam zrobić krzywdę, ale stresować się opłaceniem rachunków i kupowaniem jedzenia? Według mnie jak ktoś ma się stresować taką błahostką to niech idzie się leczyć do specjalisty bo to z pewnością jest problem do rozwiązania.

Znam paru rewelacyjnych fighterów, których na łopatki rozłożyło zwykłe szare życie i problemy ze spłatą hipotekiSad

Ludzie młodzi często myślą, że mają receptę na sukces i odpowiedź na wszystkie pytania. Jednak często okazuje się, że życie mocno je weryfikuje. co do wpływu zwykłego szarego życia na sport, to powiem tyle: będąc młodym miałem wielu kolegów z którymi trenowałem. Jechali ostrzej ode mnie i nie wyobrażali sobie życia bez treningu. Dziś są zmęczonymi panami w średnim wieku z dużymi brzuszkami a o treningu nawet nie myślą. Łatwo jest poświęcać czas na trening chodząc do szkoły. Ile kosztuje sportowy styl życia, gdy pracujesz, masz obowiązki w domu, dzieci itp. wie tylko ten, kto przez to przeszedł. Trzeba mieć naprawdę żelazną wolę, by mimo tego zmobilizować się do treningu.
#18

(2013-08-15, 09:22)User napisał(a):  Ja rozumiem, że można sie stresować tym, że ktoś chce Nam zrobić krzywdę, ale stresować się opłaceniem rachunków i kupowaniem jedzenia? Według mnie jak ktoś ma się stresować taką błahostką to niech idzie się leczyć do specjalisty bo to z pewnością jest problem do rozwiązania.

życzę ci żebyś nigdy nie musiał się takimi błahostkami stresować...


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości