(2016-08-24, 20:29)orlen napisał(a): Zahir ilości powtórzen i serii tez nie liczysz ?
Zahirem nie jestem, ale owszem, nie liczę (no chyba, że robimy akurat np. obwód siłowy i jest z góry nadana ilość powtórzeń i czas przerw, żeby tętno wrzucić na odpowiedni poziom).
Tak na przykładzie mojego treningu - w trakcie rozgrzewki ogólnej wykonuję ćwiczenia żeby "podgrzać" ciało. Nie jest ważne, czy wykonam 14 czy 15 skoków. Robimy zazwyczaj jedną lub dwie długości planszy i w tym czasie każdy wykonuje tyle powtórzeń ile potrzebuje (po prostu idziesz wolniej lub szybciej).
Później na rozgrzewce indywidualnej bardziej się skupiam na tym CO mam wykonać, żeby przygotować się pod elementy, które będziemy trenować, a nie ILE tego. Wykonujesz konkretne wprawki. Ile? Tyle, żeby być przygotowany. Gdy uważam, że już mi wystarczy kołysek w mostku, to kończę i przechodzę do kolejnego ćwiczenia.
Jeśli chodzi o sam trening - może mamy inne cele, ale chyba nie powiesz mi, że mam liczyć ile baranów, czy rundaków wykonałem, bo nie będę miał postępów? Nawet jak to piszę, to wydaje mi się to głupie.
Na koniec rozciąganie potreningowe, ew. siła. No szlag by mnie trafił, gdybym miał siedzieć w szpagacie z zegarkiem w ręku. Serio. Tak jak wspomniałem, czasami na sile liczymy powtórzenia.
PS. Prawdę mówiąc, to nawet jak mi każą zrobić np. 10 okrążeń planszy przed rozgrzewką, to rzadko liczę, ale to już może być kwestia osobista (inni liczą
)