Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Przykładowa dieta gimnastyka :)
#31

(2015-03-31, 12:41)zahir napisał(a):  Satetsu, myślę, że jest różnica pomiędzy gotowaniem a prażeniem które jest obróbką cieplną "na sucho". Robi się to dla smaku i nie stosuje w innych rodzajach kaszy.

Zaznaczam, że sam chętnie dowiem się więcej na ten temat. Kieruje się prosta zasadą by jeść żywność jak najmniej przetworzoną i dlatego unikam kaszy gryczanej (choć bardzo ją lubię) i wolę jęczmienną albo pęczak. Ale przyjmę logiczne argumenty jeśli ktoś przekona mnie, że prażenie nie szkodzi.

Co do przetworzonej żywności to największy błąd jaki robiłem to było jedzenie oliwy z oliwek i oleju kokosowego. To jest również przetworzona żywność i nie jest to wcale zdrowe. W naturze oleje nie występują samotnie. Logika to potwierdza i badania też. Jednak nie chcę żeby ktoś mi wierzył na słowo. Wpiszcie sobie w googlach olive oil is not healthy i tego typu rzeczy i sami zróbcie research.
Macie 2 linki:
https://www.youtube.com/watch?v=OGGQxJLuVjg
https://www.youtube.com/watch?v=GfBKauKVi4M
#32

Odnośnie oliwy z oliwek, to podobno jest ona fałszowana na masową skalę poprzez dodawanie oleju słonecznikowego. Proceder ten jest tak powszechny, że próbując prawdziwej oliwy z oliwek człowiek jest zaskoczony smakiem.
#33

Wylfryd, ilość białka się zwiększa po prażeniu!
"Zawartość białka w kaszy gryczanej przed prażeniem kształtowała się
na poziomie 11,17 % s.m., natomiast w gryce po prażeniu i w kaszy całej na poziomie
odpowiednio 12,52 % s.m. oraz 11,79 % s.m."
Kasza łuskana ma dość znaczne straty, bo około 8.5g/100g pozostaje

Ciekawy cytat:
"Zawartość glukozy w ziarniakach po prażeniu zmniejszyła sięo 80,4 % w porównaniu z ziarniakami przed prażeniem."

Łamanie (czyli tzw. Połówki kaszy gryczanej?) wychodzą na minus.

Dzięki wielkie za te badania, bo ostatnio jadałem "połówki" i sie zastanawiałem jak to się ma do całych ziaren.


Trochę informacji na temat gotowania.
Nie wiem czy to sprawdzone źródło, ale skoro wstawiają dane, w wielu miejscach sprawdzone, to raczej nie oszukują. (strona domyślnie otwiera na porcjach 164g i 168 g, można łatwo zmienić na standardowe 100g)
Tutaj są składniki kaszy gryczanej prażonej suchej klik
a tutaj gotowana (wcześniej prażona) ]klik

Można przeliczyć po zawartości wody, że kasza gotowana z bardzo dobrym przyblizeniem, zwiększa mase po gotowaniu 3 razy.
Na szybko zaobserwowałem, że wszystkie składniki są mniej więcej 3-5 razy mniejsze niż w suchej. Dolna granica, to po prostu zwiększenie masy poprzez nabranie wody. Te większe straty wiążą się zapewne z odlewaniem wartościowej wody po gotowaniu (składniki które straciły są zapewne łatwo rozpuszczalne).
Osobiście gotuje z wodą na styk, więc myśle, że większości strat unikam.

Można jeszcze wyszukać, chyba "surową" kaszę. http://nutritiondata.self.com/facts/cere...sta/5681/2
Porównując z kaszą prażoną widać, że są składniki których jest więcej i takich, których jest mniej. Ogólnie dość porównywalnie wychodzą.

Wniosek: Jeżeli ufać tym tabelkom to ogólne straty są minimalne, czy to podczas gotowania, czy podczas prażenia. Można znaleźć "niuanse" i zmiany w niewielkiej ilości składników, ale gdy ilość niektórych spada - innych rośnie Smile
#34

(2015-03-31, 16:59)zahir napisał(a):  Odnośnie oliwy z oliwek, to podobno jest ona fałszowana na masową skalę poprzez dodawanie oleju słonecznikowego. Proceder ten jest tak powszechny, że próbując prawdziwej oliwy z oliwek człowiek jest zaskoczony smakiem.

To fałszowanie i tak nieistotne, bo nie powodu żeby jeść oliwę z oliwek jeżeli mówimy o zdrowiu. Chyba, że ktoś chcę szybko przytyć albo mieć gęstą krew : P Ewentualnie dla smaku sporadycznie mała ilość, ale osobiście wiedząc to co teraz wiem to nie widzę sensu.

A co do prażenia i gotowania kaszy to nie widzę w tym nic złego bazując na tych badaniach co podaliście.
#35

To jakie tłuszcze polecasz? :-)
#36

(2015-03-31, 17:59)bartez2939 napisał(a):  Wylfryd, ilość białka się zwiększa po prażeniu!
My bad. Źle przeczytałem jeden z wniosków na których opierałem swoje podsumowanie. Dzięki za uwagę! Wink
#37

(2015-03-31, 20:26)Marcin88 napisał(a):  To jakie tłuszcze polecasz? :-)

Takie jakie występują w naturze czyli awokado, kokos, oliwki, orzechy, nasiona/pestki. Rośliny strączkowe też mają dosyć tłuszczu (szczególnie orzechy ziemne).
#38

Czyli nieprzetworzone Smile
A wiórki kokosowe też się nadają?
#39

na placek. Cool
kp
#40

(2015-03-31, 16:32)Satetsu napisał(a):  
(2015-03-31, 12:41)zahir napisał(a):  Satetsu, myślę, że jest różnica pomiędzy gotowaniem a prażeniem które jest obróbką cieplną "na sucho". Robi się to dla smaku i nie stosuje w innych rodzajach kaszy.

Zaznaczam, że sam chętnie dowiem się więcej na ten temat. Kieruje się prosta zasadą by jeść żywność jak najmniej przetworzoną i dlatego unikam kaszy gryczanej (choć bardzo ją lubię) i wolę jęczmienną albo pęczak. Ale przyjmę logiczne argumenty jeśli ktoś przekona mnie, że prażenie nie szkodzi.

Co do przetworzonej żywności to największy błąd jaki robiłem to było jedzenie oliwy z oliwek i oleju kokosowego. To jest również przetworzona żywność i nie jest to wcale zdrowe. W naturze oleje nie występują samotnie. Logika to potwierdza i badania też. Jednak nie chcę żeby ktoś mi wierzył na słowo. Wpiszcie sobie w googlach olive oil is not healthy i tego typu rzeczy i sami zróbcie research.
Macie 2 linki:
https://www.youtube.com/watch?v=OGGQxJLuVjg
https://www.youtube.com/watch?v=GfBKauKVi4M

Czyli co jeśli już smażyć mięso to na grillu ? W sensie na karbowanym blacie, żeby tłuszcz z mięsa spływał ?


Sumujemy produkty:

Produkty białkowe ( z przewagą białek)

- jajka
- ryba ( kwasy omega 3 )
- dorzucę białko z konopi ostatnio popularne

suplementy:
- odżywka białkowa hydrolizat białkowy
- BCAA


Produkty węglowodanowe ( z przewagą węglowodanów )

- kasza jęczmienna, pęczak, jaglana
- Ryż brązowy
- Płatki owsiane
- miód
- Owoce:
a ) Banany, winogorona ( wysoka kaloryczność )
b) Kiwi, cytrusy
- warzywa
a) zielone: sałata, jarmuż, brokuły, szpinak
b) strączkowe: jakie ?

Produkty tłuszczowe ( z przewagą tłuszczy )

- orzechy: nerkowca, brazylijskie, włoskie, laskowe
- siemię lniane
- awokado
- oliwki
- nasiona/pestki np. dynii
- kokos

Suplementy:
- Magnez najlepiej cytrynian magnezu

Jak zbierzemy produkty do kupy, to można wtedy coś zbudować i polecić na śniadanie, posiłek przed treningowy, po treningowy, obiad i kolację

Z racji tego, że ja piję mleko to ja mam takie śniadanie:
1-2 banany lub winogrona, 2 mandarynki, 2 łyżeczki miodu, siemię lniane łyżka stołowa, mix orzechów, owsianka zalana szklanką mleka + 2 jajka na miękko.

lub

szklanka mleka, łyżka stołowa siemię, 2 banany lub winogorona, 2 mandarynki, 2 kiwi, 2 łyżeczki miodu i miksuję blenderem

"Siła i szpan !" - SG Legia Warszawa

Jugger napisał(a):nie interesuj sie kim jestem, bo to naprawde bez znaczenia, tak samo jak mnie nie obchodzi kim jestes.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości