2015-03-07, 22:02
Hej,
Chciałbym zapytać jak "najpoprawniej" powinno się wykonywać to ćwiczenie, jest bardzo popularne i znane mi odkąd pamiętam, ale wszyscy tłumaczą jego technikę inaczej.
Ja je robię bez zapierania nóg, kuląc się maksymalnie i do pełnego zakresu, czyli od styku głowy z ziemią do styku klatki z kolanami, czy tak to powinno wyglądać?
Widziałem gdzieś jak chyba Zanetti robi brzuchy zapierając nogi na koniu z łękami, ale wydaje mi się, że w takiej opcji dość mocno angażują się zginacze bioder co bardzo ułatwia ćwiczenie.
Więc - jak to jest?
Chciałbym zapytać jak "najpoprawniej" powinno się wykonywać to ćwiczenie, jest bardzo popularne i znane mi odkąd pamiętam, ale wszyscy tłumaczą jego technikę inaczej.
Ja je robię bez zapierania nóg, kuląc się maksymalnie i do pełnego zakresu, czyli od styku głowy z ziemią do styku klatki z kolanami, czy tak to powinno wyglądać?
Widziałem gdzieś jak chyba Zanetti robi brzuchy zapierając nogi na koniu z łękami, ale wydaje mi się, że w takiej opcji dość mocno angażują się zginacze bioder co bardzo ułatwia ćwiczenie.
Więc - jak to jest?