2014-11-30, 12:49
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Jestem studentem I roku studiów już magisterskich na AWF w Białej Podlaskiej i na tej uczelni ukończyłem również dwa kursy instruktorskie: jeden z gimnastyki, drugi z narciarstwa, chętnie pomogę przy każdej z tych form. Z gimnastyką jestem związany od 3 lat, w momencie kiedy zacząłem swoje studia w Białej Podlaskiej, dzięki gimnastyce z każdym dniem czuję jak mój organizm się rozwija, świetne uczucie ale tylko i wyłącznie wtedy gdy wiemy na czym opiera się ruch, który wykonaliśmy, i jak do niego się przygotowywaliśmy, a tego też uczy gimnastyka, to nie tylko czysty ruch -> to coś więcej do czego cały czas dążę i również chcę się tym dzielić, chociażby tutaj. A jestem tutaj dzięki informacjom od znajomego mako52, który pojawił się na studiach w Białej Podlaskiej(dzięki Mako
) . Spotykałem się z wieloma pozytywnymi opiniami na temat gimnastyki, z wieloma radami, ale oczywiście też z ludźmi o przykrym podejściu do tej dyscypliny -> do tej aktywności fizycznej. Moim zdaniem jest to najbardziej rozwijająca forma ruchu i tu oczywiście z dużym nakładem na słowa "forma ruchu" i jeszcze bardziej na "ruch". Z twórcami tej mogę powiedzieć przyszłościowej, odpowiedzialnej, otwartej grupy instruktorów, ludzi, spotkałem się pierwszy raz na kursie w Krakowie, który odbył się niedawno bo wczoraj (i już pakuję się na kolejny wyjazd ) Jeśli nie mamy na myśli grupy i jesteśmy indywidualistami (chociaż tak naprawdę człowiek to istota społeczna to nawet chcąc nie chcąc będziemy grupą) -> ale bywa różnie, to chociaż zadbajmy o swoją przyszłość nie wytrącając z równowagi teraźniejszości całej grupy, która swoim istnieniem jak tej grupy przykład tworzy coś racjonalnego, wytłumaczalnego, optymalnego dla rozwoju chociażby jednostek. Jeśli jest grupa, grupa taka jak ta, to zdecydowanie może powstać coś pięknego i tego wszystkim życzę, również powodzenia w tej całej drodze, może tunelu, czasem moście, ale zawsze w drodze.
Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnym kursie, do usłyszenia na forum.
Jestem studentem I roku studiów już magisterskich na AWF w Białej Podlaskiej i na tej uczelni ukończyłem również dwa kursy instruktorskie: jeden z gimnastyki, drugi z narciarstwa, chętnie pomogę przy każdej z tych form. Z gimnastyką jestem związany od 3 lat, w momencie kiedy zacząłem swoje studia w Białej Podlaskiej, dzięki gimnastyce z każdym dniem czuję jak mój organizm się rozwija, świetne uczucie ale tylko i wyłącznie wtedy gdy wiemy na czym opiera się ruch, który wykonaliśmy, i jak do niego się przygotowywaliśmy, a tego też uczy gimnastyka, to nie tylko czysty ruch -> to coś więcej do czego cały czas dążę i również chcę się tym dzielić, chociażby tutaj. A jestem tutaj dzięki informacjom od znajomego mako52, który pojawił się na studiach w Białej Podlaskiej(dzięki Mako
) . Spotykałem się z wieloma pozytywnymi opiniami na temat gimnastyki, z wieloma radami, ale oczywiście też z ludźmi o przykrym podejściu do tej dyscypliny -> do tej aktywności fizycznej. Moim zdaniem jest to najbardziej rozwijająca forma ruchu i tu oczywiście z dużym nakładem na słowa "forma ruchu" i jeszcze bardziej na "ruch". Z twórcami tej mogę powiedzieć przyszłościowej, odpowiedzialnej, otwartej grupy instruktorów, ludzi, spotkałem się pierwszy raz na kursie w Krakowie, który odbył się niedawno bo wczoraj (i już pakuję się na kolejny wyjazd ) Jeśli nie mamy na myśli grupy i jesteśmy indywidualistami (chociaż tak naprawdę człowiek to istota społeczna to nawet chcąc nie chcąc będziemy grupą) -> ale bywa różnie, to chociaż zadbajmy o swoją przyszłość nie wytrącając z równowagi teraźniejszości całej grupy, która swoim istnieniem jak tej grupy przykład tworzy coś racjonalnego, wytłumaczalnego, optymalnego dla rozwoju chociażby jednostek. Jeśli jest grupa, grupa taka jak ta, to zdecydowanie może powstać coś pięknego i tego wszystkim życzę, również powodzenia w tej całej drodze, może tunelu, czasem moście, ale zawsze w drodze. Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnym kursie, do usłyszenia na forum.
"...Jestem kowalem swego losu i kapitanem swojej duszy."
