2014-05-31, 17:08
Mrowku, nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestii pierwszej:
Zwróć, proszę, uwagę na dwie kwestie.
1. Trafne użycie słowa "przekrój".
2. Kompozycję "bardzo silny" wskazującą jednoznacznie na dużą siłę bewzględną (to jest tylko dodatek, bo i tak kontekst był siłą bezwzględną).
Na pierwszą rzecz zwracam uwagę, żeby jeszcze raz zaznaczyć względność procentowej zawartości włókien.
O drugiej wspominam, żeby pokazać, że Newciowi chodziło niewątpliwie o dużą siłę bezwzględną, a nie klasyfikację na mięśnie o charakterystyce siłowej i wytrzymałościowej. A ta - siła bezwzględna - ustępuje klatce piersiowej.
Tak na marginesie, to tylko głowa długa wpływa na staw ramienny, Mrowku (Mrowku czy Mrówku, sorry, że nie wiem?). Pozostałe dwie są powiązane wyłącznie ze stawem łokciowym.
Co do drugiej kwestii, to masz rację. Mogłem uściślić, iż
...skurcz izometryczny nie jest tak skuteczny w realizacji celu hipertrofii mięśniowej ze względu na znacznie mniejszą ilość mikrouszkodzeń, jaką on powoduje. Większą ilość mikrouszkodzeń włókien mięśniowych uzyskamy, stosując skurcz koncentryczny, a największą poprzez odpowiednio wolney i wykonywany na na wystarczająco dużym ciężarze skurcz ekscentryczny.
Zgadzam się, że kluczem do zrozumienia pracy każdego mięśnia jest anatomia, ale nie zawsze jej znajomość jest połączona z jej poprawną interpretacją.
Macie rację także z ubolewaniem na temat wycieczek osobistych, ale mnie totalnie z równowagi wyprowadza, kiedy jako argument "za" jest podawany tytuł naukowy danej osoby. Kiedyś może Wam zacytuję totalnie durny artykuł o przysiadach autorstwa osoby rzekomo zajmującej się fizjoterapią, myślę, że wtedy zrozumiecie moją niechęć do tego zjawiska. Jak momentami przesadzam, to oczywiście przepraszam, absolutnie nie dążę do waśni.
Cytat:triceps zaliczany jest do mięśni białych od 48% do 70% przekroju mogą stanowić mięśnie białe, więc to jest mięsień bardzo silny
Zwróć, proszę, uwagę na dwie kwestie.
1. Trafne użycie słowa "przekrój".
2. Kompozycję "bardzo silny" wskazującą jednoznacznie na dużą siłę bewzględną (to jest tylko dodatek, bo i tak kontekst był siłą bezwzględną).
Na pierwszą rzecz zwracam uwagę, żeby jeszcze raz zaznaczyć względność procentowej zawartości włókien.
O drugiej wspominam, żeby pokazać, że Newciowi chodziło niewątpliwie o dużą siłę bezwzględną, a nie klasyfikację na mięśnie o charakterystyce siłowej i wytrzymałościowej. A ta - siła bezwzględna - ustępuje klatce piersiowej.
Tak na marginesie, to tylko głowa długa wpływa na staw ramienny, Mrowku (Mrowku czy Mrówku, sorry, że nie wiem?). Pozostałe dwie są powiązane wyłącznie ze stawem łokciowym.
Co do drugiej kwestii, to masz rację. Mogłem uściślić, iż
...skurcz izometryczny nie jest tak skuteczny w realizacji celu hipertrofii mięśniowej ze względu na znacznie mniejszą ilość mikrouszkodzeń, jaką on powoduje. Większą ilość mikrouszkodzeń włókien mięśniowych uzyskamy, stosując skurcz koncentryczny, a największą poprzez odpowiednio wolney i wykonywany na na wystarczająco dużym ciężarze skurcz ekscentryczny.
Zgadzam się, że kluczem do zrozumienia pracy każdego mięśnia jest anatomia, ale nie zawsze jej znajomość jest połączona z jej poprawną interpretacją.
Macie rację także z ubolewaniem na temat wycieczek osobistych, ale mnie totalnie z równowagi wyprowadza, kiedy jako argument "za" jest podawany tytuł naukowy danej osoby. Kiedyś może Wam zacytuję totalnie durny artykuł o przysiadach autorstwa osoby rzekomo zajmującej się fizjoterapią, myślę, że wtedy zrozumiecie moją niechęć do tego zjawiska. Jak momentami przesadzam, to oczywiście przepraszam, absolutnie nie dążę do waśni.