2014-04-07, 19:41
Jako rozciągnięta osoba z wrodzonymi cechami tylko i wyłącznie do bycia pokraką, śmiem się nie zgodzić ... rozciągnięcie to jak z każdą inną cechą motoryczną w większości praktyka, a te parę ostatnich procent zależy od cech wrodzonych, ale jeśli np. przez lata się intensywnie ćwiczy siłowo, w częściowym zakresie ruchu w stawach, nie chce się człowiekowi rozciągać po treningu (bo zmęczony), ani w inne okazje (bo są inne rzeczy do roboty), to potem nie ma co się dziwić, że masa facetów jest sztywna jak kłoda.
Jakoś wielu trójboistów nie ma problemu z pełnymi przysiadami a widziałem niejednego kulturystę w szpagacie. Nie mówiąc już o szaleństwach gibkościowo-siłowych, jakie wyrabiają gimnastycy ( https://www.youtube.com/watch?v=Ms6vkcKL...DE90A4CAAD ). Jasne, że nie da się dokonać wszystkiego, ale pewien "zdrowy balans" jest po prostu kwestią chęci.
Jakoś wielu trójboistów nie ma problemu z pełnymi przysiadami a widziałem niejednego kulturystę w szpagacie. Nie mówiąc już o szaleństwach gibkościowo-siłowych, jakie wyrabiają gimnastycy ( https://www.youtube.com/watch?v=Ms6vkcKL...DE90A4CAAD ). Jasne, że nie da się dokonać wszystkiego, ale pewien "zdrowy balans" jest po prostu kwestią chęci.