2013-12-18, 23:11
(2013-12-18, 22:18)Chudini napisał(a): Piękny debiut, ładnie ktoś gra na gitarce i śpiewa.
Siostra przygrywa pieśń bojową, jak mi się ją uda zmobilizować to też wystartuje w konfrontacjach, tylko musi odzyskać przytomność po serii 100 mostków.
Przedstawiać się nie ma co , potem takie posty umierają w odmętach internetu. Mieszkam sobie, kończę studia i bawię się ruchem w Krakowie póki co i tyle .
---
Jeśli chodzi o bujanie, to powiedziałbym, że da się je wykorzystać, żeby podnieść nogi i spiąć brzuch w bardziej dogodnej pozycji i potem z huśnięcia wrócić do poziomki. Wisząc powyżej tej pół minuty ciężko zebrać się w sobie, żeby dodatkowo skurczyć już pracujące i zmęczone mięśnie.