2016-08-26, 11:34
Dokladnie tak... Słowo określające to całe zjawisko to MARKETING, bardzo ważne by nie mylić go ze SPORTEM. To wielkie korpo i koncerny sportowe napędzają to wszystko i robią to nie dla faktycznych rezultatów czysto sportowych tylko dla zysku. Błagam was, tylko dzieci nie zdają sobie z tego sprawy... Tak jak napisałeś Merfi, to co będzie choć odrobinę prawdziwe zaraz odpowiednio nakręca, zrobią reklamy z najlepszymi i większości ludzi wpoja w stu proc.... Potem Kowalski myśli że jest fit i że trenuje o wiele lepiej od kolegi obok, bo on ma najeczki za 5 stowek i diete "tylko dla wtajemniczonych"