2016-08-26, 11:03
Moim skromnym i mało naukowym zdaniem to całe odżywianie zgodne z wynikami badań itd prowadzi dosłownie nigdzie. Człowiek traci poczucie wgl po co to robi i co mu to ma wgl dać, jak dla mnie to juz psychika i nastawienie psychiczne,mentalne jest dużo ważniejsze. Ilu sportowców, którzy nie mieli nawet żadnych diet. Nie jedli nic poza obiadkami u mamci odniosło duże sukcesy. Wielu moich ziomkow, gimnastykow, akrobatow - mistrzowie Polski, Europy, starsza gwardia nawet świata, ma takie pojęcie o odżywianiu że już ją, który coś tam wiem tylko i wyłącznie w sumie z tego forum, mam większe... Nie rozumiem zatem, PO CO to wszystko. Wg mnie i z moich obserwacji to samokontroli, rozsądek i własne odczucia są najważniejsze. Oczywiście nie może zabraknąć podstawowych wymogów diet sportowców, który już całkowicie niezaprzeczalnie są prawdziwe dla każdego, ale reszta to już niekiedy ( dla mnie) bełkot i wypociny z nudów. Człowiek powinien zajmować się sportem praktycznie a nie teoretycznie i patrzeć na te całe zalecenia z dystansem