[Hannibal]

Napiszę tak tylko parę słów o Witaminie C. Po pierwsze w naszym organizmie forma aktywną jest kwas L-askorbinowy czyli forma lewoskrętna. Wszystkie suplementy diety zawierają zarówno formę D (prawoskrętną) jak i L, co prawda w różnym stosunku ale można przyjąć że około 50:50. Wynika z tego ze jedząc gram witaminy C jemy tak naprawdę pół grama (w rzeczywistości nawet mniej bo witaminy z suplementów wchłaniają się gorzej ale o tym mogę napisać cały post ). Główną funkcją witaminy C jest bycie kofaktorem w reakcjach tworzenia kolagenu i modulacji układu odpornościowego. Teraz zalecenie jedzenia witaminy C i rutyny (słynny Rutinoscorbin ) w czasie choroby wynika głównie z tego że stymulując tworzenie kolagenu uszczelniają naczynia krwionośne i mają pozytywny wpływ na białe krwinki. Dodatkowo ostatnio pojawiło się badanie mówiące jakoby duże dawki witaminy C hamowały wydzielanie kortyzolu, który jak wiadomo ma negatywny wpływ na odporność i powoduje katabolizm białek (czyli również mięśni). Zgodzę się co do tego że nie udowodniono możliwości przedawkowania witaminy C, jednak jej nadmiar musi zostać jakoś wydzielony i dzieje się to w nerkach. Kwas L-askorbinowy powoduje zakwaszenie moczu co powoduje wzrost ryzyka wytworzenia się kamieni nerkowych, oczywiście nie stanie się to po jednym razie albo nawet po miesięcznej zwiększonej suplementacji. Podsumowując najlepiej przyjmować witaminę C z naturalnych źródeł i nie przekraczać długotrwale zalecanych dawek.

Jakbyś zainteresował się tematem, to byś już na wstępie wiedział że lewoskretna witamina C nie istnieje.
https://youtu.be/mWkUWHU5Uns

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka