2013-10-03, 18:55
(2013-10-03, 16:49)zahir napisał(a): Zamiast jednak kłócić się proponuję pokazać na co Cię stać w tym miesiącu. Z Twoją siłą jesteś w stanie wygrać podciąganie
Już dzis rozpocząłem trening przygotowawczy pod aktualne konfrontacje , co do poprzednich to górę wzięła frustracja - starałem się , słuchałem rad,uwag,wskazówek i wydawało mi sie ze zrobiłem dobrze i nadal twierdze że tak było . Na sam koniec dostałem tylko kilka "wskazówek". No ale jak bedę na seminarium to nie omieszkam zapytać o pokazanie i wtedy bedzie wiadomo bo tu ani filmu instruktażowego i wiele niedociągnięć regulaminowych : raz kamera miała byc pod kątem 40/45 stopni a tu na finale kolega S daje na wprost ( bo mozna polemizować czy kołka nie dotykały tyłu przedramion?) ale jak ktoś sie czepia tylko mnie a inni maja ulgi to raczej jest coś nie tak!. Cecha gimnastyczna była brana pod uwagę ? Chyba tylko u mnie lol . Na moim przykładzie chcę pokazać że sędziowanie to też powinna a nawet musi być odpowiedzialna funkcja i taki osobnik też powinien być rozliczany ze swoich werdyktów. Ktoś powie (na pewno mr.Satetsu po co sie w ogóle spinam itp.? tu nie chodzi mi o wygraną,nagrodę (mam drązek w wersji pro a ten nawet nie pasuje mi do futryny ;-p ) tylko o sprawiedliwość oraz o to że inni nie biorący udziału ale obserwujący też się uczą i na naszych przykładach wyciągają wnioski. Każdy starał sie jak mógł by wygrać . Pan Satetsu to zrobił i mimo moich skarg (domysłów) pewnie należało mu sie pierwsze miejsce ale jeżeli uczestnicy mają być oceniani to błagam na przyszłośc równo i sprawiedliwie ! To tyle. Przyszli sędziowie oraz twórcy konfrontacji zastanówcie sie dwa razy zanim wymyślicie regulamin i bierscie pod uwagę ograniczenia związane z filmowaniem itp a ludzie którzy brali,biorą lub chcą wziąc udział niech smiało daja pomysły co mozna usprawnić by pomóc sedziom w sprawiedliwym werdykcie bo jak nikt sie nie odezwie to dalej będzie nieład. Pozdrawiam.