2013-09-04, 01:05
Jeśli chodzi o książkę pt. "Jak ćwiczyć odważnikami kulowymi" to warto ją kupić sobie tylko po to, aby zobaczyć jak wyewoluowała ta metoda na przestrzeni ostatnich 10 lat (bo mniej więcej tyle ma ta książka). Wiedza w niej zawarta jest bardzo nie aktualna i przy dzisiejszych metodach treningowych opracowanych przez Pavla i elitę RKC/StrongFirst, jest nie poprawna pod względem technicznym co oczywiście wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo i zdrowie. Najlepszym przykładem tego będzie swing z kettlem nad głową, który występuję w tej książce, czyli popularny w CrossFit'cie "american swing". Swing ten już dawno został wyeliminowany z HardStyle. Powód jest bardzo prosty - wąskie ustawienie dłoni na rączce kettla (wbrew pozorom odważniki powstały do pracy jednorącz, swing oburącz to tylko jeden z "etapów wstępnych") przy jednoczesnym szerokim ustawieniu stóp, powoduję niebezpieczne ułożenie odcinka lędźwiowego w momencie gdy odważnik znajduję się nad głową. Ponieważ sam swing należy do ćwiczeń balistycznych, ilość powtórzeń w serii powinna być większa niż podczas ćwiczeń tzw. "grindujących" (takich jak press dla przykładu), zazwyczaj jest to ponad 10 powtórzeń w serii. Fakt ten jeszcze bardziej potęguję niebezpieczne wygięcie kręgosłupa - ciało zawsze poświęci jakość ruchu dla jego ilości. Właśnie dla tego dużo lepszym rozwiązaniem jest snatch.