2016-03-28, 13:08
(2016-03-28, 12:16)zahir napisał(a): Więc podstawowe pytanie brzmi po co?Bo w tym kontekście gimnastyka lub ciężar to tylko narzędzie, z czego gimnastyka daje więcej profitów niż sama sylwetka. Poza tym jak ktoś postanowi budować sylwetkę na sali gimnastycznej, to niewykluczone, że zainteresuje się innymi elementami gimnastyki i/lub zachęci swoich kumpli, no i w ten oto sposób popularność gimnastyki zaczęłaby rosnąć.
Jakby nie patrzeć, to nadal spora ilość osób (jeśli nie większość) słysząc słowo gimnastyka ma w wyobraźni dziewczynę w obcisłym stroju ze wstążką w dłoni i w pozycji szpagatu, a to przecież tylko kropla w morzu gimnastyki.
(2016-03-28, 12:16)zahir napisał(a): Jeśli trenując gimnastykę skupisz się głównie na sylwetce, to będzie to kosztem Twojej sprawności bo np. nadmiernie zaczniesz pracować nad siłą, kosztem choćby gibkości i mobilności.No i co z tego? Na siłowni też się buduje siłę kosztem sprawności, jednak wykorzystując gimnastykę jest to w dużo mniejszym stopniu.
Zresztą są kulturyści, którzy zwracają dużą uwagę na gibkość i rozciągnięcie - na siłowni, na którą chodziłem był facet, typowy schab, który między seriami mocno się rozciągał - był bliżej szpagatu poprzecznego niż połowa tego forum. :p