2015-01-17, 21:24
(2015-01-17, 21:08)zahir napisał(a): Sprawą oczywistą jest, że czym dalej w las, tym więcej drzew. Nikt nigdy nie twierdził, że gimnastyk będzie mógł dorównać maratończykowi, czy jakiemukolwiek innemu wyczynowcowi w jego dyscyplinie. Twierdzę tylko, że ta dyscyplina rozwija najlepiej sprawność ogólną i robi to optymalnie.
Ja bym się zgodził Zawsze jest tak że jesteśmy dobrzy w tym co robimy.Gimnastyk nie dorówna sprinterowi na 100m ani siłowo nie będzie mocniejszy niż choćby ciężarowiec ale specyficzny i rozbudowany trening gimnastyczny pozwala na osiąganie dobrych wyników w innych sportach lub czynnościach czysto życiowych.Ten test Coopera pokazuje że bez specjalnego przygotowania biegowego chłopaki "łapali" według mnie świetne wyniki.Ja jeszcze raz powtórzę że trening gimnastyczny wyniósł mnie na wyższy level.Te obwodowe treningi..bez przerw między ćwiczeniami budują bardzo dobre podstawy wydolnościowe i jestem pewny że nie biegając np:5km jestem w stanie przebiec go bez większego problemu nie trenując biegowo a stosując mocne treningi obwodowe.Takie miałem doświadczenia.