2016-07-26, 07:27
Dodam od siebie, że każdy ssak na ziemi w okresie niemowlęctwa posiada w żołądku specjalną florę bakteryjną, która się nazywa "podpuszczką". Ssaki posiadają ją po to aby nie mieć problemów z trawieniem laktozy czy rozkładaniem kazeiny na pojedyncze aminokwasy. U każdego ssaka (w tym i ludzi) ten naturalny "wspomagacz" trawienia mleka zanika. U ludzi następuje to ok 3 roku życia. ŻADEN ssak po tym okresie nie pija już mleka ponieważ zwyczajnie może spożywać przewidziane dla siebie produkty. Człowiek jako jedyny sobie wymyślił, że picie mleka to zdrowie
Natomiast produkty typu śmietana, masło czy chociażby ser żółty PODPUSZCZKOWY są względnie zdrowe ze względu właśnie na niską zawartość kazeiny czy laktozy, które szczególnie w serach żółtych, są częściowo strawione i rozłożone do substancji prostszych. (zadziało się to samo co w żołądku niemowlaka tyle, że poza nim)
Od siebie absolutnie polecam nie tykać mleka gdyż szkodzi natomiast z nabiału wybierać jedynie śmietanę, masło i sery PODPUSZCZKOWE najlepiej długo-dojrzewające
Natomiast produkty typu śmietana, masło czy chociażby ser żółty PODPUSZCZKOWY są względnie zdrowe ze względu właśnie na niską zawartość kazeiny czy laktozy, które szczególnie w serach żółtych, są częściowo strawione i rozłożone do substancji prostszych. (zadziało się to samo co w żołądku niemowlaka tyle, że poza nim)
Od siebie absolutnie polecam nie tykać mleka gdyż szkodzi natomiast z nabiału wybierać jedynie śmietanę, masło i sery PODPUSZCZKOWE najlepiej długo-dojrzewające