2014-09-25, 10:20
Ja wypowiem się jako babka, bo mnie to samo będzie niedługo dotyczyć ( jestem obecnie w szóstym m-cu ciąży ).
Co do diety to tak jak kolega radzi - głównie czytać etykiety i eliminować świństwa, poza tym czytać mądre książki ( polecam też zapoznać się z tematem i książkami na temat diety IF - na pewno nie zaszkodzie)napisz też ile masz do zrzucenia - inaczej zrzucasz 30 , inaczej 5 kg
co do ćwiczeń nie napisałaś ile czasu jesteś po CC , domyślam się , że nie za jednym razem i dobrze byłoby jakbyś napisała jak brzuch się zmniejszył po pierwszym cc, jak wygląda dzisiaj
co skóry dobrze ją pielęgnować zarówno przed , jak i po ciąży, są preparaty naprawdę specjalistyczne, które uelastyczniają skórę , wygładzają blizny i rozstępy( jeżeli się ich nabawiłaś )zależy też jaki rodzaj skóry masz - jak jest sucha to chociaż byś się zaćwiczyła i zakremowała i wymasowała nie wiem czym , to mało pomoże, ale jeżeli masz skórę normalną albo tłustą to jest to w tym wypadku na plus, czas też robi swoje
poza tym życzę Ci wszystkiego najlepszego , ale też ciężkiej pracy przy powrocie do prawidłowej wagi, wiem , jak to ciężka harówka , ale też satysfakcja wielka
Co do diety to tak jak kolega radzi - głównie czytać etykiety i eliminować świństwa, poza tym czytać mądre książki ( polecam też zapoznać się z tematem i książkami na temat diety IF - na pewno nie zaszkodzie)napisz też ile masz do zrzucenia - inaczej zrzucasz 30 , inaczej 5 kg
co do ćwiczeń nie napisałaś ile czasu jesteś po CC , domyślam się , że nie za jednym razem i dobrze byłoby jakbyś napisała jak brzuch się zmniejszył po pierwszym cc, jak wygląda dzisiaj
co skóry dobrze ją pielęgnować zarówno przed , jak i po ciąży, są preparaty naprawdę specjalistyczne, które uelastyczniają skórę , wygładzają blizny i rozstępy( jeżeli się ich nabawiłaś )zależy też jaki rodzaj skóry masz - jak jest sucha to chociaż byś się zaćwiczyła i zakremowała i wymasowała nie wiem czym , to mało pomoże, ale jeżeli masz skórę normalną albo tłustą to jest to w tym wypadku na plus, czas też robi swoje
poza tym życzę Ci wszystkiego najlepszego , ale też ciężkiej pracy przy powrocie do prawidłowej wagi, wiem , jak to ciężka harówka , ale też satysfakcja wielka