2014-09-12, 02:02
Układ nerwowy ma niepodważalny wpływ na stan napięcia mięśni, a przez to na zakres ruchomości w stawach. Wygląda to jednak nieco inaczej niż pisze Tsatsouline. Upraszczając mocno sprawę rdzeń kręgowy wysyła stałe impulsy do mięśnia, które zwiększają ich napięcie, natomiast ośrodki wyższego rzędu impulsy zmniejszające napięcie. Łatwo to zaobserwować u osób z uszkodzeniami układu nerwowego. W przypadku uszkodzenia rdzenia kręgowego i nerwów obwodowych dochodzi do tzw. niedowładów wiotkich, ponieważ do mięśni nie docierają żadne impulsy nerwowe - ani z rdzenia, ani z ośrodków wyższych. W przypadku uszkodzenia ośrodków i dróg nerwowych w mózgu np. po przebytych udarach dochodzi do tzw niedowładów spastycznych i jeśli taka osoba nie jest rehabilitowana z czasem rozwijają się ciężkie przykurcze - najczęściej zginaczy, ponieważ do mięśni docierają sygnały pobudzające z rdzenia, a nie płyną sygnały hamujące z ośrodków wyższych. Zginacze jako silniejsze grupy mięśniowe zyskują przewagę stąd przykurcze właśnie w ich obrębie