2014-07-31, 17:29
Wszystko ładnie, pięknie - ja na awuefie nie studiowałem, ale opisać jak mi "wchodzą" treningi poranne.
Po kilku tygodniach takich treningów w układzie: pon/śr/pt - fighters pullups + core (treningi różne, ale oparte na ćwiczeniach: wznosy nóg prostych do drążka, kółko, plank, l-sit, mostki, czy tzw "szarańcza" z jogi), natomiast wt/czw - fighters pullups + nogi (głównie hindu squats, pistolety, przysiady bułgarskie, hamstring raises). Resztę ćwiczę wieczorami jak jest czas.
I teraz moje wrażenia - organizm przyzwyczaił się do tego szybciej niż myślałem, BCAA + Carbo/miód + kofeina i duuuuża ilość wody dają radę. Widzę progres - chociażby w podciąganiu i hinduskich przysiadach. A co najważniejsze, nie czuję przemęczenia i organizm w ciągu 6 godzin snu regeneruje się w pełni.
Tak więc wszystko dla ludzi
Po kilku tygodniach takich treningów w układzie: pon/śr/pt - fighters pullups + core (treningi różne, ale oparte na ćwiczeniach: wznosy nóg prostych do drążka, kółko, plank, l-sit, mostki, czy tzw "szarańcza" z jogi), natomiast wt/czw - fighters pullups + nogi (głównie hindu squats, pistolety, przysiady bułgarskie, hamstring raises). Resztę ćwiczę wieczorami jak jest czas.
I teraz moje wrażenia - organizm przyzwyczaił się do tego szybciej niż myślałem, BCAA + Carbo/miód + kofeina i duuuuża ilość wody dają radę. Widzę progres - chociażby w podciąganiu i hinduskich przysiadach. A co najważniejsze, nie czuję przemęczenia i organizm w ciągu 6 godzin snu regeneruje się w pełni.
Tak więc wszystko dla ludzi