2015-10-26, 17:08
(2015-10-25, 22:09)GURNIK napisał(a): No tak, ile organizmów tyle planów treningowych. Od dwóch tygodni stosuję się do zaleceń kolegi z Włoch i widzę postęp z tym, że nie pytałem już o sylwetki :v
Dziwię, się, że nie polecacie tutaj 5x5, gdzie na Kalistenika Polska każdy o tym wspomina.
5x5 dla początkujących to tragiczna rekomendacja ponieważ od razu wskakuje się na dosyć duzą intensywność i bardzo łatwo zaciąć się na danej progresji ponieważ przeskok jest zbyt duży. Zrobisz jakąś progresje 5x5 a tu nagle następną musisz robić 5 x 1 bo więcej nie dajesz rady. Progress w takim przypadku szybko się skończy ponieważ nie wyrobiłeś sobie wcześniej odpowiedniej objętości treningowej czy tam zdolności do pracy (chodzi mi o work capacity :p), stawy i ścięgną również nie zdążyły się zaadaptować, układ nerwowy nie miał szansy stać się bardziej efektywnym w wykonywaniu danego ruchu i możliwe że przez to że nie musiałeś wiele razy powtarzać danej progresji to nie wyrobiłeś sobie jeszcze odpowiedniej formy, odpowiednich nawyków. W gimnastycznym treningu siłowym/kalistenice/street workoucie (jak zwał tak zwał) przeskoki z progresji na progresje są czasem dosyć duże, to nie jest jak z ciężarami ze sobie dołożysz 1kg więcej potem 2kg więcej itd. 5x5 jest dlatego lepsze do dźwigania ciężarów, ale też nie do końca, polecam posłuchać tego Pana:
Generalnie początkujący powinni najpierw skupić się na rozwijaniu gibkości, koordynacji, wszechstronności swojego treningu, podstawowych ćwiczeń w pełnym zakresie ruchu i z poprawną formą, objętości treningowej, adaptacji stawów i ścięgien, "czucia mięśni" (mind-muscle connection), bo to zazwyczaj leży.