2013-11-11, 14:29
Podciągnięcia i dipy z obciążeniem w plecaku, to bardzo kiepski pomysł. Jeśli już koniecznie chcesz ćwiczyć z obciążeniem zewnętrznym, to pomyśl o kamizelce obciążeniowej lub podwieszaj obciążenie do pasa, ewentualnie na kostki. Według mnie jest jednak wiele innych dużo sensowniejszych i mniej kontuzyjnych rozwiązań. Pierwszy z nich to zmiana dźwigni. Spróbuj się podciągać w pozycji hollow body w pełnym zakresie ruchu. Taki sposób był u nas w Konfrontacjach i nawet tacy mistrzowie jak "Tomo", "Ojciec", czy "Yoda" z trudem dobijali do 20 powtórzeń. Jeśli i to jest mało, to podciągaj się w poziomce. Jeżeli jesteś w stanie zrobić w ten sposób więcej niż 10 powtórzeń, to załóż na nogi 0,5 kg obciążenia (na każdą nogę).
Innym sposobem jest dodanie ekspanderów. Poza bezpieczeństwem mają jeszcze tę zaletę, że martwe punkty w treningu z ekspanderem są w zupełnie innych mięśniach, niż przy ruchach z obciążeniem, dzięki czemu wspaniale stymulują mięśnie.
Innym sposobem jest dodanie ekspanderów. Poza bezpieczeństwem mają jeszcze tę zaletę, że martwe punkty w treningu z ekspanderem są w zupełnie innych mięśniach, niż przy ruchach z obciążeniem, dzięki czemu wspaniale stymulują mięśnie.