2013-10-21, 10:23
Od przeszło 20 lat zajmuje się sportem (choć od niedawna gimnastyką) i brałem udział w kilkudziesięciu seminariach z różnych dyscyplin. Wczorajsze było najlepsze na jakim byłem. Moim zdaniem największy wpływ miała na to:
- Duża ilość trenerów - każdy miał kilkunastoosobową grupkę i spokojnie mógł poświęcić dość dużo czasu jak na warunki seminaryjne każdemu uczestnikowi. Pozwoliło to również na duże zróżnicowanie grup, które instruktorzy dobrali według poziomu umiejętności. W związku z tym każdy robił to co najbardziej go interesowało. Poza tym każdy z naszych instruktorów jest inny i ma własny styl prowadzenia zajęć. Osobiście poszedłem do grupy Newcia, bo jeszcze nie wdziałem jak prowadzi zajęcia. Byłem zaskoczony innością podejścia i własnymi patentami. Według mnie jego największą wartością jest to, że prowadząc zajęcia dla takich leszczy jak ja potrafi szybko nauczyć ich elementów które wyglądają na trudne a są wykonalne. Dzięki temu człowiek mocno się podbudowuje. Nauczyłem się wczoraj 6 nowych elementów! Oczywiście każdy trzeba doszlifować ale już wiem nad czym pracować.
- Ambitny program. Ilość przekazanej wiedzy była ogromna. Instruktorzy nie skupiali się na tym, by trenować dany element do doskonałości, lecz by przekazać wiedzę na temat poprawnego wykonywania, omówić poprawną technikę i progresję. Dzięki temu mam materiał do pracy na najbliższych kilka miesięcy
- Warsztat metodyczny. Osobiście od paru miesięcy męczyłem się z tak prostym elementem jak wymyk. W mojej grupie nie potrafiło go wykonać sporo osób. wystarczyło jednak, że Newcio podszedł, dał jedną wskazówkę i element wykonałem z impetem który aż mnie zaskoczył Inni koledzy na podstawie tej wskazówki również go wykonali będąc mocno zaskoczeni znaczeniem jakie mają detale. Myślę, że to doskonale pokazuje jak olbrzymie znaczenie ma metodyka! Człowiek czasem miesiącami męcz się nad banalnymi rzeczami, tylko i wyłącznie z powodu braku wiedzy a nie siły
- Duża ilość trenerów - każdy miał kilkunastoosobową grupkę i spokojnie mógł poświęcić dość dużo czasu jak na warunki seminaryjne każdemu uczestnikowi. Pozwoliło to również na duże zróżnicowanie grup, które instruktorzy dobrali według poziomu umiejętności. W związku z tym każdy robił to co najbardziej go interesowało. Poza tym każdy z naszych instruktorów jest inny i ma własny styl prowadzenia zajęć. Osobiście poszedłem do grupy Newcia, bo jeszcze nie wdziałem jak prowadzi zajęcia. Byłem zaskoczony innością podejścia i własnymi patentami. Według mnie jego największą wartością jest to, że prowadząc zajęcia dla takich leszczy jak ja potrafi szybko nauczyć ich elementów które wyglądają na trudne a są wykonalne. Dzięki temu człowiek mocno się podbudowuje. Nauczyłem się wczoraj 6 nowych elementów! Oczywiście każdy trzeba doszlifować ale już wiem nad czym pracować.
- Ambitny program. Ilość przekazanej wiedzy była ogromna. Instruktorzy nie skupiali się na tym, by trenować dany element do doskonałości, lecz by przekazać wiedzę na temat poprawnego wykonywania, omówić poprawną technikę i progresję. Dzięki temu mam materiał do pracy na najbliższych kilka miesięcy
- Warsztat metodyczny. Osobiście od paru miesięcy męczyłem się z tak prostym elementem jak wymyk. W mojej grupie nie potrafiło go wykonać sporo osób. wystarczyło jednak, że Newcio podszedł, dał jedną wskazówkę i element wykonałem z impetem który aż mnie zaskoczył Inni koledzy na podstawie tej wskazówki również go wykonali będąc mocno zaskoczeni znaczeniem jakie mają detale. Myślę, że to doskonale pokazuje jak olbrzymie znaczenie ma metodyka! Człowiek czasem miesiącami męcz się nad banalnymi rzeczami, tylko i wyłącznie z powodu braku wiedzy a nie siły