2013-09-05, 00:12
Jak koledzy powyżej wpierw opanowane stanie na rękach, potem stanie na niskich poręczach, potem na wysokich. Następnie "pompki" w staniu na poręczach i nogi ugięte zaplecione o drabinki, tutaj trzeba dużo tego trzaskać. 3 x 12 a najlepiej 3 x 20, wtedy barki będą mocne jak stal. Następnie w staniu na rękach pompki w oparciu o drabinki proste nogi i potem bez drabinek. Dopiero potem bawiłbym się w te "elevatory", bez barków jak tytan to nici z tego będą.
To są już trudne elementy bez drugiej osoby będzie bardzo ciężko, a tym bardziej bez trenera. Powiedzmy sobie szczerze, gimnastyka poziomu nawet II klasy sportowej wymaga trenera i treningu od dziecka, nikogo nie zniechęcam, bo sam walczę z tym, ale niestety trochę będzie to pokracznie wyglądać jak ta asekuracja o linki.
To są już trudne elementy bez drugiej osoby będzie bardzo ciężko, a tym bardziej bez trenera. Powiedzmy sobie szczerze, gimnastyka poziomu nawet II klasy sportowej wymaga trenera i treningu od dziecka, nikogo nie zniechęcam, bo sam walczę z tym, ale niestety trochę będzie to pokracznie wyglądać jak ta asekuracja o linki.