2015-04-20, 10:55
Targi Wrocław Sport Power już za nami. Byliśmy mocną ekipą, z naszej strony: Mrówek, Newcio i Radek Kardas, którzy zaprezentowali gimnastykę amatorską i bardzo silna ekipa od EVO GYM w składzie: trener Michał Bogus, Patryk Rabstajn, Kacper Garnczarek, Marceli Ludynia i Filip Kempski. Szkoda, że ze względów logistycznych nie mogliśmy zaprezentować gimnastyki na przyrządach typu drążek, czy kółka. Ze sobą mieliśmy jedynie konia z łękami, mini trampa, niskie poręcze, bujaczki do stania na rękach, grzybka i kilka materacy. Ponieważ do zagospodarowania mieliśmy godzinę, w planach mieliśmy pokaz i trening. Życie pisze jednak inne scenariusze Nie z naszej winy rozpoczęliśmy z 15 minutowym opóźnieniem. Po pokazie zorganizowaliśmy na scenie kilka konkursów, które ze względu na dużą ilość street workouterów cieszyły się dużym zainteresowaniem. Szczególnie pozytywnie wypadł tu prekursor street workout w Polsce Maksym Riznyk, który z dużym zacięciem próbował swoich sił na bujaczce i grzybku. Po raz kolejny okazało się, że street workout i gimnastyka to dwa pokrewne światy i rozłamy między tymi dyscyplinami są często niepotrzebnie wyolbrzymiane. Na wyższym poziomie zupełnie nie ma takich problemów i potrafimy wspólnie świetnie się bawić. Potwierdza to wspaniały gest chłopaków ze street workout, którzy udostępnili nam swój plac do dalszych pokazów. Chłopcy z Evo Gym kręcili Endo na "ulicznych" drążkach Również "nasi" brali udział w organizowanych przez Street Workout Polska konkursach (Mrówek jeden wygrał)
Ogólnie była to dla nas bardzo udana impreza, która być może zaowocuje przygotowaniem pod kątem gimnastycznym jednego z czołowych polskich zawodników MMA. Ale na razie nie ujawniam nazwiska, żeby nie zapeszyć Również trener Michał był bardzo zadowolony z imprezy, gdyż wiele firm było zainteresowanych sponsorowaniem jego zawodników.
Oczywiście mamy sporo zdjęć i filmów z tego wydarzenia, które w najbliższym czasie będziemy udostępniać.
P.S. serdecznie dziękuję Wylfrydowi za udział w tej imprezie. Wiem, że byłeś nastawiony na trening na który trochę brakło czasu Mam jednak nadzieję, że mimo to nie żałujesz.
Ogólnie była to dla nas bardzo udana impreza, która być może zaowocuje przygotowaniem pod kątem gimnastycznym jednego z czołowych polskich zawodników MMA. Ale na razie nie ujawniam nazwiska, żeby nie zapeszyć Również trener Michał był bardzo zadowolony z imprezy, gdyż wiele firm było zainteresowanych sponsorowaniem jego zawodników.
Oczywiście mamy sporo zdjęć i filmów z tego wydarzenia, które w najbliższym czasie będziemy udostępniać.
P.S. serdecznie dziękuję Wylfrydowi za udział w tej imprezie. Wiem, że byłeś nastawiony na trening na który trochę brakło czasu Mam jednak nadzieję, że mimo to nie żałujesz.