[zahir]

Osobiście jak robiłem rozpięcia to bolały mnie właśnie od tego łokcie i później mimowolnie sam je lekko zginałem.
Może nie są jeszcze na to gotowe, może źle miałem ustawione łokcie a może bezpieczniej je robić na zgiętych ramionach.
Rozpcięcia wg mnie to są takie rozpiętki na klatkę co robi się hantlami. No i nikt przy rozpiętkach z ciężarem nie prostuje łokci, bo by się chyba wygieły na drugą stronę

Ech te porównania z siłownią:/ Rozpięcie nie jest rozpiętkami. Wykonując je nie leżysz na ławce i nie odwodzisz ramion w bok, tylko z podporu na kółkach schodzisz w dół bardzo mocno angażując barki. Poza tym musisz mieć spięte całe ciało od łydek poprzez brzuch w górę. Ludzie na siłowni robią różne rzeczy i bardzo często nie zależy im na pełnym zakresie ruchu, więc niekoniecznie o niego dbają . Poza tym lekkie ugięcia ramion są w treningu siłowym uzasadnione, gdyż stosujemy ciężar zewnętrzny który może być bardzo duży, więc staw może nie wytrzymać takiego obciążenia. W gimnastyce pracujesz z obciążeniem własnego ciała i w Twoim interesie jest rozbudować mięśnie na całej długości, tak by doskonale stabilizowały stawy. Pamiętajmy o tym, że gimnastyka to nie tylko kółka i nawyk lekko zgiętych rąk może być zabójczy przy olbrzymach na drążku albo zamachach na poręczach. Dlatego musimy do perfekcji opanować nawyk blokowania prostych rąk.

P.S. Czy nikt nie robi rozpiętek na prostych rękach? Chyba poza gimnastykami, czego Rafał jest świetnym przykładem. Sam ćwiczę rozpiętki na kółkach ze stopami na ziemi i też łokcie mi się nie wywijają