2015-01-22, 12:37
(2015-01-16, 23:41)Seth napisał(a):(2015-01-16, 21:35)Unbroken napisał(a): Martwy robiłem małym ciężarem, bo bałem się wchodzić na większe. 14 kg gryf + 25 kg gdzieś, 4x10.Jak napisał Bylon - martwy to zabawa na duże ciężary.
Ja przy lekkich ciągach robię 5x10x100kg ;p
Ale rozumiem obawy, sam długo czekałem zanim w ogóle podszedłem do tego ćwiczenia, właśnie z wielu obaw, wszyscy straszą, że to takie trudne, złożone, skomplikowane, a w rzeczywistości to bardzo prosty ruch, a mój martwy oglądało dwóch naprawdę doświadczonych gości (trójboista z kilkunastoletnim stażem oraz jeden z najlepszych strongmanów w tym kraju).
Ciężarowcy oczywiście są bardzo sprawni - wrzucałem kiedyś na forum film z treningów ciężarowców z lat bodajże '70, gdzie na sali wykonuje taką masę ćwiczeń ogólnorozwojowych, że niejeden byłby zaskoczony. Ponadto wystarczy wejść na profil Adriana Zielińskiego na Facebooku, gdzie zobaczymy filmiki m.in. z pompek w staniu na rękach (bez ściany), czy flagę.
Racja,mój kuzyn był mistrzem Polski w kategori do 69kg i muszę przyznać że był bardzo wysportowany.Niesamowity miał sprint i wyskok co jest normą u ciężarowców ale jego siła..masakra jak na gościa co ważył niepełne 70kg. Co do "martwego" to pełna zgoda..nie jest to ćwiczenie na małe ciężary.Ale technika jest bardzo ważna i należy się rzetelnie przyłożyć do jej nauki a wyciągniemy z tego ćwiczenia "swoje"
Seth wykonujesz rwanie na pełny siad jeśli mogę zapytać?