2015-02-26, 14:05
Dzisiaj zacząłem się zastanawiać nad tematem nabiału. Spowodowane to było moimi obserwacjami samopoczucia. Zauważyłem, że jak w diecie nie mam twarogów i sera żółtego to czuję się rewelacyjnie, pełen energii, sylwetka wysuszona maksymalnie, brzuch płaski. W momencie gdy włączam chociażby twaróg chudy moje trawienie zwalnia, zaczynam czuć się osłabiony, mam problemy ze snem i samopoczuciem, sylwetka staje się podlana, bolą mnie stawy i ścięgna.
Więc zacząłem szukać informacji na temat nabiału i białka w nim zawartego (kazeiny). W dniu dzisiejszym na stałe rezygnuję z nabiału i nigdy do tego nie wrócę.
http://www.skarby-natury.com/index.php?k...&t=newsart - polecam przeczytać. Ogólnie rzecz biorąc nabiał tak szeroko promowany jest przyczyną bardzo wielu chorób w tym nowotworów. Proszę potraktować temat poważnie chyba, że dla kogoś zdrowie nie jest istotne.
Więc zacząłem szukać informacji na temat nabiału i białka w nim zawartego (kazeiny). W dniu dzisiejszym na stałe rezygnuję z nabiału i nigdy do tego nie wrócę.
http://www.skarby-natury.com/index.php?k...&t=newsart - polecam przeczytać. Ogólnie rzecz biorąc nabiał tak szeroko promowany jest przyczyną bardzo wielu chorób w tym nowotworów. Proszę potraktować temat poważnie chyba, że dla kogoś zdrowie nie jest istotne.