2014-09-19, 18:06
http://www.mensfitness.com/
Zrobiłem przed chwilą TABATĘ z ćwiczeniem - przysiad, a w górnej fazie wyciskam sztangielki, bodajże nazywa się to thruster.
3 serie na początku w miarę, ale pod koniec myślałem, że się przewrócę, bo nogi odmawiały posłuszeństwa, a teraz nogi mam tak opuchnięte - twarde jak skała
2 razy ćwiczę trening obwodowy, 1 raz tabate i myslałem żeby wrzucić jeszcze 1 wyjście na basen, co sądzicie o tym? Poprawi się moja wydolność czy ćwiczenia kalisteniczne i pływanie to dwa bieguny?
Zrobiłem przed chwilą TABATĘ z ćwiczeniem - przysiad, a w górnej fazie wyciskam sztangielki, bodajże nazywa się to thruster.
3 serie na początku w miarę, ale pod koniec myślałem, że się przewrócę, bo nogi odmawiały posłuszeństwa, a teraz nogi mam tak opuchnięte - twarde jak skała
2 razy ćwiczę trening obwodowy, 1 raz tabate i myslałem żeby wrzucić jeszcze 1 wyjście na basen, co sądzicie o tym? Poprawi się moja wydolność czy ćwiczenia kalisteniczne i pływanie to dwa bieguny?