Liczba postów: 614
46
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
229
Drugi tydzień już walczę z jakimś choróbskiem i przez pierwszy tydzień odpuściłem treningi ale wczoraj zrobiłem sobie taki na pół gwizdka, bo osłabiony jestem.
Zastanawiam się jak Wy sobie radzicie - odpuszczacie treningi? Robicie lżejsze, a może zmieniacie typ treningu np. na rozciąganie albo szlifujecie techniki jakiś łatwych ćwiczeń?
A może są jakieś zalecenia trenerów w tej sprawie?
Niech progres będzie z Tobą!
Michał
Liczba postów: 4,614
166
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
360
Ja robię dokładnie tak samo jak Ty. Jeśli to coś poważniejszego to odpuszczam ale staram się by przerwa nie trwała zbyt długo, więc jak tylko trochę się podkuruje to wracam do treningów na pół gwizdka.
Liczba postów: 328
32
Dołączył: 2013-05-07
Reputacja:
125
W odleglej przeszlosci postepowalem jak Michal i Jacek :-).Obecnie doszedlem do tego ze wole praktycznie calkowicie sie wykurowac bo wtedy moj organizm szybciej wraca do stanu z przed choroby.Inaczej wlecze sie za mna resztka choroby przez dluzszy okres.Nie szykuje sie na zawody, nie zdobywam medali ani nie mam zobowiazan wobec sponsorow wiec po co meczyc swoj organizm gdy nie jest gotowy :-)
Gimnastyka Sportowa jest bazą wyjściową dla każdej dyscypliny sportowej !
Liczba postów: 614
46
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
229
Znalazłem taki artykulik, w którym autor powołuje się na badania naukowe, choć nie podaje ich źródeł
http://www.trener.pl/artykul94_Cwiczyc_c...tanie.html
W skrócie: jeśli choroba wiąże się z objawami powyżej szyi - ból gardła, katar, kichanie itp., to można ćwiczyć. Wykonywanie ćwiczeń ma nawet pomóc w chorobie. Oczywiście mowa o umiarkowanym treningu.
Jeśli choroba wiąże się z objawami poniżej szyi - bóle mięśni, dreszcze, wysoka temperatura ciała, bóle brzucha, biegunka, wymioty, to ćwiczyć nie należy, bo można pogorszyć swój stan.
Niech progres będzie z Tobą!
Michał
Liczba postów: 614
46
Dołączył: 2013-04-28
Reputacja:
229
No, wiesz... nie tak do końca. Ja mam teraz katar, lekki kaszel i chętnie bym poszedł na L4 bo ledwo żyję
Do tego czuje, że jestem bardzo osłabiony.
Ale pamiętam, ze kiedyś za młodu, lekko chory zrobiłem trening i następnego dnia czułem się znacznie lepiej.
Niech progres będzie z Tobą!
Michał