Historia Mirosława Kaźmierczaka -
Newcio - 2013-11-20
http://supernowosci24.pl/mistrz-zbiera-smieci/
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
Adam.Kalman - 2013-11-20
Kopara mi spadła...
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
rafal - 2013-11-20
ja pier... przecież do Miru Spartan, którego filmiki podziwiałem jakiś czas temu. Smutne.
Dla tych co jeszcze nie widzieli go w akcji:
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
Newcio - 2013-11-20
idealna "flaga" gimnastyczna facet wie co robi
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
zahir - 2013-11-21
Osobiście coś mu wpłacę a jak będę w okolicy Sanoka to zajrzę i przeprowadzę wywiad. Może by go zaprosić na seminarium?
A tak na marginesie, spokrewniony z Mrówkiem, czy zbieżność nazwisk przypadkowa?
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
rafal - 2013-11-21
(2013-11-21, 12:45)zahir napisał(a): A tak na marginesie, spokrewniony z Mrówkiem, czy zbieżność nazwisk przypadkowa?
Nazwiska podobne ale nie zbieżne.
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
Michał - 2013-11-21
Co za historia... To idealnie pokazuje jak traktowany jest sport i rozwój młodzieży w PL
Ciekawe tylko dlaczego nie próbuje pozyskać jakiegoś sponsora. Byłoby znacznie łatwiej, fundusze zapewne większe co wiąże się z lepszym sprzętem...
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
Newcio - 2013-11-21
kto by tam chciał sponsorować gimnastykę ? Kiedyś zapytałem Adidasa, bo miałem bliski kontakt z przedstawicielem Adidasa w Polsce i powiedział, że ma określony budżet na określone dyscypliny i nie może pomóc sekcji warszawskiej Legii, mimo że Adidas sponsoruje Legię Warszawa. Nawet gdyby chciał to nie ma wolnych środków, z góry od Niemców, bo tak wygląda polityka zarządzania ma określony budżet na dane dyscypliny i zespoły, która mieści się w cholernej piłce nożnej w 70% budżetu
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
julo1976 - 2013-11-21
Z jednej strony Miru jest dobrym przykładem że i bez kasy można trenować i mieć postępy, liczy się psychika i wytrwałość.Z drugiej tak jak już większość zauważyła pokazuje gdzie ma sport nasza szanowna władza...a Polska to wspaniałe miejsce i zawsze będę szczęśliwy że z tąd pochodzę!Znam także zapaśników którzy aby mieć rozsądna kase walczą w lidze niemieckiej.
Myślę że gdyby ludzie którym się udaje potrafili pomagać drugiemu, takich ludzi jak Miru byłoby mniej
.
RE: Historia Mirosława Kaźmierczaka -
ghost - 2013-11-21
(2013-11-21, 13:20)Newcio napisał(a): kto by tam chciał sponsorować gimnastykę ? Kiedyś zapytałem Adidasa, bo miałem bliski kontakt z przedstawicielem Adidasa w Polsce i powiedział, że ma określony budżet na określone dyscypliny i nie może pomóc sekcji warszawskiej Legii, mimo że Adidas sponsoruje Legię Warszawa. Nawet gdyby chciał to nie ma wolnych środków, z góry od Niemców, bo tak wygląda polityka zarządzania ma określony budżet na dane dyscypliny i zespoły, która mieści się w cholernej piłce nożnej w 70% budżetu
Myślę,że w dzisiejszych czasach gorzej jest znależć sponsora w sensie firmy,łatwiej jest szukać dofinansowania,są specjalne fundusze na rozwój i edukację ,co do kierunku gimnastyki może warto by dopytać w Gdańsku (np.Adam zna Leszka Blanika)są również dofinansowania do firm ,które takie kierunki jak edukacja i rozwój,jak i innowacje promują ,szczególnie w mniejszych miejscowościach-wystarczy, że jest się z małej gminy,gdzie nie ma takiej aktywności wśród przedsiębiorców i można wyhaczyć pieniądze na taką działalność,może jakiś dobry plan i nie trzeba by narzekać