Początki - nowa przygoda! - Luko - 2013-08-08
Odpoczywam od sztuk walki na chwilę
Dobra zajarałem się trochę tą dyscypliną ale nie wiem jak się za bardzo poruszać w tym gąszczu wiedzy w tej dziedzinie!
Latam nieraz po parku wieczorami i bawię się na placu zabaw wspinając się po wszystkim co się da. Może nie jest to stricte parkour albo free run (zaznaczam nie znam się ;]) ale sprawia mi niesamowitą frajdę. A dodam że jestem maniakiem wspinania się po drzewach
Trening siłowy mam swój, więc podstawy sobie ogarniam. Chodzi mi o typowy trening parkourowy, te wszystkie figury i wszystko co z tym związane. Materiały przyjmę w każdej ilości !
RE: Początki - nowa przygoda! -
BeF1990 - 2013-08-08
To wdepnąłeś Stary...
Jak ze wszystkim na samym początku zacznij od najprostszych technik. Temat bardzo obszerny więc bez powolnego wdrążania się i pogłębiania wiedzy raczej się nie obejdzie. Najlepsze co możesz zrobić to iść w jakieś miejsce na którym znajdują się jakieś murki i barierki (na początku nie musi być tego dużo, wystarczy kilka a nawet jedna barierka) i dać upust swojej fantazji. To jest Twój plac zabaw i tylko od Ciebie zależy jak go wykorzystasz. Szukaj prostych ruchów, skacz, biegaj, przeskakuj, balansuj, próbuj wszystkiego... Nie szalej i staraj się czuć każdy ruch. Ląduj na palce, staraj się być cichy, to w jakimś stopniu zapewni namiastkę płynności i delikatności twoim ruchom. Oglądaj dużo filmów, wyłapuj ruchy i później staraj się je odwzorować. No i oczywiście pamiętaj nic na silę i bez zbędnego pośpiechu. Najważniejsze to czuć ruch i szukać swojego flow... Be water my friend.
RE: Początki - nowa przygoda! - Luko - 2013-08-08
Na wiedzę jestem zawsze maksymalnie otwarty! ;]
Barierki, mhm mowa na przykład o poręczach do pompek? Bo mam takie w parku, ale jakoś wyobraźnia mnie tam nie chcę ponosić hehe. Lubię natomiast zeskakiwać z danej wysokości do przewrotu nurka, czy jakoś tak to się zwie. Dive rolling po angielsku, czyli zwykły przewrót w przód ale z wyskoku, daje frajdę ostrą ;]
Jakieś filmiki ciekawych osób robiących to zawodowo, do polecenia, ktoś w Polsce się zajmuje tym na serio i przy okazji uczy tego ludzi?
O pośpiech to spokojna głowa, nie widzą mi się kontuzje, więc raczej to jako zabawę na razie traktuje
RE: Początki - nowa przygoda! -
BeF1990 - 2013-08-08
(2013-08-08, 11:23)Luko napisał(a): Barierki, mhm mowa na przykład o poręczach do pompek?
Bardziej mi chodzi o takie zwykłe barierki, jakie można często znaleźć np. na podjazdach dla inwalidów. Daję to spore możliwości i zabawy na niemal całe życie, naprawdę.
(2013-08-08, 11:23)Luko napisał(a): Jakieś filmiki ciekawych osób robiących to zawodowo, do polecenia, ktoś w Polsce się zajmuje tym na serio i przy okazji uczy tego ludzi?
Filmów jest masa, można pół życia stracić na oglądaniu wybitnych wyczynów ruchowych na YouTube.
Co do nauczania PK w Polsce. Tu jest sprawa dość nierówna... Oczywiście pojawiły się na przestrzeni kilku ostatnich lat kluby sportowe traktujące o Parkour, praktycznie w każdym większym mieście można trafić również na bardziej zorganizowane grupy ludzi trenujących PK. Osobiście uważam jednak, że w Polsce na dzień dzisiejszy nie ma odpowiedniego zaplecza i profesjonalnych instruktorów, którzy nadają się do prowadzenia oficjalnych, zalegalizowanych i wartościowych zajęć nauczających Parkour. To jest jednak tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie, z którym na pewno wiele osób się nie zgodzi.
Uważam, że najlepiej jest znaleźć w obrębie swojego miasta grupę osób, które już trenują i przyłączyć się do wspólnych treningów.
(2013-08-08, 11:23)Luko napisał(a): O pośpiech to spokojna głowa, nie widzą mi się kontuzje, więc raczej to jako zabawę na razie traktuje
Dobrze, Parkour to tak naprawdę powrót do dzieciństwa. A dokładnie powrót do stanu umysłu, w którym byliśmy w stanie z niczego, zaaranżować świetną zabawę. Każdy chyba pamięta jak jako małe dziecko z najzwyklejszego przedmiotu np. kija potrafił oczami wyobraźni stworzyć mega wypasiony, czarodziejski miecz mocy.
RE: Początki - nowa przygoda! -
Mrowek - 2013-08-29
Najlepiej znajdź kogoś kto trenuje w twoim mieście bo jedyne co zyskasz to kontuzje albo zatrzymasz się na etapie rocketa
.
Obejrzyj kanały
GalizianUrbanProject
pdrthms (niesamowity człowiek)
ArdilanovRenat
traceurelements
Nie obraź się Bef ale jak osoba nie trenująca już ponad rok i która nie wyjechała na trening dalej niż do Katowic ma pojęcie na temat Parkour w innych miastach
, uwierz są już profesjonalne "szkoły" Parkour w Polsce nie tak dobre jak na zachodzie ale wkrótce wszystko się wyrówna.
Jeśli chodzi o barierki to BeF wie najlepiej jak wyglądają